Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik mimo woli

Ogrodnik mimo woli

Mala_Mi 09:44, 15 mar 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Pszczelarnia napisał(a)
Byłam, podładowałam zużyte baterie. Duchowo i inaczej (rogaliki). Spadam.
PS "W gościach" też nigdy nie umiem nic zjeść i zawsze wracam niespróbowawszy niczego.To chyba nienormalne.


Ja tam w gościach zawsze jem ....ale po prowrocie do domu robię wyliczankę czego nie zjadłam
Ptaszki to maja dobrze..mogą zjeść tyle co ważą
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:54, 15 mar 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
A to mój wczorajszy kiepski nastrój ....... naprawa już się nie opłaca...
Moje oczko wodne, moje schody na strych albo kilka innych rzeczy poszło w czasoprzestrzeń.....
Chwała Bozi, ze poważnych ofiar w ludziach nie było.... a to zaliczam do kategorii cudu , leżało to w głębokim rowie kołami do góry... jak to zobaczyłam to nogi zrobiły mi się miękkie..
I od razu uprzedam, że to ani M ani S, a tym bardziej nie ja byłam kierowcą.. mój samochód BYŁ.
Na foto to wygląda dużo lepiej niż w realu....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Pszczelarnia 10:10, 15 mar 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
O Chryste, Ania. Ale je ktoś poturbował! Za szybko jechał i go wyrzuciło? Dobrze, że ofiar nie ma. To w sumie jest najważniejsze.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
kaisog1 10:12, 15 mar 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
O matko.....Ania jak zobaczyła to zdjęcie to odrazu mi się przypomniało jak Teść miał w zeszłym roku wypadk w Kubusiowie... brrrrrrrr
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Bogdzia 10:20, 15 mar 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
No kiepsko wygląda. Bardzo przykry miałas dzien ale może następne bedą lepsze . Niestety finanaowe straty -duże bardzo.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
jotka 10:21, 15 mar 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Wspólczuję, ale dobrze, ze nikomu nic sie nie stało.
Rok temu w córki auto wjechał gościu i wygladało podobnie. Trudno było uwierzyć, że córce poza siniakami i obolałym całym ciałem nic sie nie stało. No i ten stres!!!! Potem jeszcze doszły kłopoty z kasowaniem auta, walka z ubezpieczycielem, ... Teraz to tylko przykre wspomnienia.
Aniu, przyjdą i do Ciebie dobre dni Życzę, aby jak najszybciej
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
abiko 10:23, 15 mar 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
O rany, to faktycznie okropność, Ania dobrze, że nikomu nic się nie stało, ale samochodu szkoda.. fakt
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Mala_Mi 10:48, 15 mar 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Problemów z ubezpieczycielem nie bedzie , bo nie było auocasco.... Wina kierowcy....
Jak zwykle za duża prędkosć ..... i za ciasny zakręt .....
Dobrze, że nie ma ofiar...... tylko potłuczenia..to się zagoi i nauczka na całe życie
Ja naprawdę się cieszę, że nikomu nic się nie stało.. auto przeżyję...trudno...... nie pierwsza strata i nie ostatni. Bozia i tak miała mnie w opiece, bo skończyło się tylko na kłopotach finansowych i na stresie..
Dzieki temu już nie mam problemu którym autem jechać po rh...... został sie tylko jedno jeżdzidło....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
zbigniew_gazda 12:08, 15 mar 2012


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11214
Aniu współczuję . Tak jak przedmówcy - szczęście że nikt nie zginął.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Mala_Mi 12:27, 15 mar 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
zbigniew_gazda napisał(a)
Aniu współczuję . Tak jak przedmówcy - szczęście że nikt nie zginął.


I tego się trzymam...młody jak mi zaczął ropaczać, że mi rozbił auto, a nie chciał, to kazałam mu iśc do kościoła i zapalić świeczkę.... podziekowac Bozi, że mi i jemu oszczędził dużo gorszych nieprzyjemności
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies