Dlatego nie rozpaczam wcale tylko się cieszę, że nikomu nic poważnego się nie stało.... takie wielkie szczęście w niewielkim nieszczęściu
Inni tyle szczęscia nie mieli, jak na własne rzadanie idioci się kasuję to ich problem..nazywam to naturalną selekcją....... gorzej jak trafia to na niewinnych

Ale wracajac do ogrodu..niebo się zachmurzyło..... gdzie ta wisona? Dawałam jej czas do 15 marca
Jak powtarzam fotki to wybaczcie....powrzucam trochę wiosny z zeszłego roku
Pierwsze są krokuski, ale je juz niedawno wstawiałam....potem są iryski...


Potem snieżnice


wczesne tulipany


i inne różności utykane przez mnie gdzie się tylko da

te 1 iryski to z kłączy czy z cebulek? wstawiaj weselej od razu się robi

Ale cudnie! Nie znam śnieżnic.Pierwszy raz widzę.

Bogdzia napisał(a)

Ale cudnie! Nie znam śnieżnic.Pierwszy raz widzę.

Bogdziu to są śnieżniki, mnie najbardziej podobają się niebieskie chociaż te lila też są ładne

Aniu piękna wiosna u Ciebie

A teraz z innej beczki.... samochód to H1 czy H200? Jak się wam nim jeździło?
Pytania od mojego M, który poszukuje takiego auta do firmy już od 2 m-cy. Jak to jeszcze dłużej potrwa to osiwieję albo wyląduję w wariatkowie

monteverde napisał(a)

te 1 iryski to z kłączy czy z cebulek? wstawiaj weselej od razu się robi

To z cebulek, kępa rozrasta sie ładnie Bezproblemowe i takie wczesne

Aniu, umówiłaś się już na oglądanie bukszpanów?

Bo wiesz, wszyscy dookoła kupują i tylko "smaka" robią...

monteverde napisał(a)



Ale cudnie! Nie znam śnieżnic.Pierwszy raz widzę.

Bogdziu to są śnieżniki, mnie najbardziej podobają się niebieskie chociaż te lila też są ładne

Śnieżnice czy snieżniki...byłam blisko..i tak sukces bo coś sobie przypomniałam jak się nazywa Mam i niebieskie i liliowe..

butterfly napisał(a)

Aniu, umówiłaś się już na oglądanie bukszpanów?

Bo wiesz, wszyscy dookoła kupują i tylko "smaka" robią...

Jeszcze nie...czekam na przypomnienie od Marzenki..ona pilnuje terminu

Aniu, byłam dziś w Białymstoku Myślałam o Tobie, że jak kiedyś odwiedzisz rodzinne strony, to do mnie rzut beretem. Weszłam na forum, a tu smuteczek u Ciebie Współczuję, bo znam to uczucie. Rok temu moja córka skasowała nasz samochód, ale do dziś dziekuję Bogu, że przeżyła. Nad Wami też czuwa Opatrzność Boża Aniu, będzie troszkę do tyłu z kaską, ale dasz radę zrealizować swoje plany.Jesteś twarda babeczka, choć wyglądasz jak mała laleczka Trzymam kciuki, żeby było wszystko ok Na pocieszenie trochę słoneczka z mojego ogródeczka