Mala_Mi
08:38, 11 maj 2012

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
O dziwo moje chryzantemy przezimowały dobrze..ale musiałam je przesadzić, bo tradycyjnie posadziłam źle. Czerwonych chryzantem nie mam.
Mój ogród to jeden wielki dowcip.... i powstaje tak jak moje cynio-ogórki. Patrzyłam sobie wczoraj na te moje "ogórki" i zadowlona jekie fajne, że trzymaja się prosto i nie musze ich podwiązywac jeszcze, a cierpię na kompletny brak czasu..... wiec każda rzecz którą moge zrobic potem cieszy.... Wracam tak sobie ze szklarni i myślę o ogókach jakei fajne ... W mojej głowie zastukało jak dla pomysłowego Dobromira z dobranocki. Napewno pamiętasz tę bajkę

Dziś rano wydzierałam roślinkę, która miała być białą kocimiętką. Niestety nie jest ani biała, ani koci, ani miętka..... zadarnia cały ogród, ma specyficzny zapach (trochę jak tułacz), rozrasta się jak tułącz kłaczami..kwitnie na niebiesko i długo..... Mogłaby być ta pseudo kocimiętka, jakby mi nie zarastała całego ogródka. Nie mam pomysłu co posadzić w tym miejscu wiec jej jeszcze nie zlikwidowałam... ale muszę ją wydzierać systematycznie, bo szybko bedę miec tylko ją.....
Czy ktoś wie co to jest???
Jak ktoś chce takie coś, moge oddać w dużych ilościach......
Tak wyglada teraz....
A tak kwitnie przez lato...takie fioletowe po lewej...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.