Nie dziwię się zachwytom, naprawdę jest cudnej urody masz rękę dziewczyno

Nie rękę, a buźkę niewyparzoną i gadam do moich kwiatuchów.... gadam, gadam...... one rosną ,a ja psychoterapia

a może to gadanie... to twoja psychoterapia pozdrawiam, u mnie -10 i spadło 10cm śniegu

To serdeczne pozdrowienia dla Twego Gościa i miłych obserwacji a może i zdjęc.

asc napisał(a)

Nie rękę, a buźkę niewyparzoną i gadam do moich kwiatuchów.... gadam, gadam...... one rosną ,a ja psychoterapia

Aniu, jest powiedzenie : "pańskie oko konia tuczy", a tu na ogrodowisku obowiązuje nowe:
"Kto z kwiatkami często gada piekne okazy posiada"

"Kto z kwiatkami często gada piekne okazy posiada"

Proszę proszę....czyżby wena twórcza wróciła? To już początek rymowanki..... I witam w moim ogrodzie kolejną ogrodową poetkę
Watek z poezją ogrodową już przeczytałam cały
Teraz w wolnych chwilach czytam bajki......

I z tego powdu dalej nie przejrzałam zdjęc z ptakaim, a obiecałam, że pokażę jak utuczyło się moje bractwo w ogrodzie...
M się smieje, że sikorka jada tyle co waży, a waży 20dkg, a raczej ważyła, bo teraz sprawiają wrażenie, że ma 40dkg... więc mam się nie dziwić, że karma się już kończy i mam zamówić kolejną porcję.

Rok temu, 13 marca kwitły już łany krokusów....to jeszcze miesiąc. .damy radę, z ogrodowiskiem czas szybko leci.

Bogdzia napisał(a)

To serdeczne pozdrowienia dla Twego Gościa i miłych obserwacji a może i zdjęc.

Gość porównuje moje wrony, bo twierdzi, że to może nie wrony ,a gawrony...

Sikorka ważąca prawie pół kilo?Trochę przedobrzyłaś.......

Rok temu, 13 marca kwitły już łany krokusów....to jeszcze miesiąc. .damy radę, z ogrodowiskiem czas szybko leci.

Aniu, bardzo, bardzo szybko i na dokładkę ciągle go za mało

hanka_andrus napisał(a)

Sikorka ważąca prawie pół kilo?Trochę przedobrzyłaś.......

Ależ czujna jesteś...... o jedno zero za dużo..... miało być gram..
Szybciej piszę niż myślę...
W takim razie pokażę moje okazy grubasy....
Kwiczoł czyż nie jest okazem zawodnika sumo


Kos w swoim domku co go pilnuje już 6 dzień, bo ma swój karmnik, jabłuszka, wiciokrzew i płożace irgi z owockami. na ostatnim zjęciu widać jak je jje, tylko widok zasłania kratka barierki antymisiowej: