Tez tak mysle i jestem za jak komus sie nie podoba to jazda z mojego wątku musi mnie zaakceptować takim jakim jestem marudze ale wystarczy mnie zje..... jak Ania która mnie ba...rdzo zmotywowała do pracy nie wiem jak ktoś moze o Ani tak mówic i mam teraz łzy w oczch przykro mi sie zrobilo wole nie byc w takim forum gdzie ktos tak pisze obrazajac kogoś i nas wszystkich którzy sie przyjaznią na forum
Jeżżuuuuu.... a co to jest?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
To już nie wolno czy jak?.... jakiś nowy regulamin?...
to ja chyba swój wątek zamknę.. bo jak zebrac do kupy to kilka stron treści ogrodowych.. reszta to
"baju baju baju
baju baju baju nocą.....
gadu gadu gadu
gadu gadu gadu w dzień....."
Muszę doczytać do końca, .. bo starym zwyczajem cofnęłam się o kilka stron i czytam od tyłu...
co to się porobiło?....
Edytuję, bo przeczytałam...
Pszczółko... to mrowienie to od prądu.. nie pij soku z prądem!
Ania.. ja tak dyplomatycznie jak Pszczółka nie potrafię, bo u mnie Enterek Pośpieszalski ale .. musiałam go polubić ... Bo grunt to być w zgodzie ze sobą i (Pszczółka poprawi jakby co... ) "primum non nocere";... Ni sobie ni innym
..."A był sierpień pogoda prześliczna
wszystko kwitło w słońcu i zieleni
i nikt nawet nie myślał
o mającej nastąpić jesieni ..."
Czołgała się ...))))))))))
Chociaż nie na darmo ...
Urokliwe foty .
Anka za co ty przepraszasz naprawdę od czasu do czasu trzeba o czymś innym to forum nie ma zakazów i nakazów .Nikt na siłę nie musi czytać tematów z poza branży
Kondziu na forach trzeba mieć stalowe nerwy tu i tak sporadycznie coś się wykluwa nieprzyjemnego.Na taką ilość ludzi ,różnych ludzi to ja bym powiedziała,że to ogromny sukces.Nasz sukces ,wspólny bo staramy się wzajemnie szanować i nie wszczynać burd
Ocieram twe łezki,uszy do góry Chłopaku
To chyba jedna historia, ale odebrałam ją jak do siebie... wczoraj padło na kogoś innego, dziś może paść na mnie..... więc sie wkurzyłam..... udeeż w stół a nożyce się odezwą......
Przyjeżdzaj za rok.. będziemy sie uczyć pływac do przodu i bez gapiów... niestety w tym trza rozebrać balię.... bo chyba już po lecie..... choinki się ucieszą z podlewania.....