Pszczelarnia
23:20, 21 sie 2012

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
A mój Małż. cały radosny (jak mu pokazałam), bo to nie jego żona zakupiła to wszystko. A skoro towar deficytowy - jak pisze Madżenka, to nic mu nie grozi (Małż-owi, nie towarowi).
