Zgodnie z prawem na towarze MUSI być cena, a jeśli jest to znaczy, że taka jest obowiązująca i kropka! Przepis obawiązuje między innymi dlatego by zapobiec takim przypadkom... bo wyobraźmy sobie idziesz do sklepu ogladasz cos patrzysz na cenę i mówisz 'poproszę tę bluzkę' tymczasem sprzedawca myśli sobie ooo złapałem napalonego klienta i podnosi cenę według uznania bo wię że klient weźmie a tłumaczy sie 'pomyłką'
Miałam tak kiedyś że na metce była cena 109zł, w kasie podczas nabijania okazało się że cena powinna być 189zł, zwróciłam uwagę że wprowadzają w błąd i kupiłam bluzkę za 109 czyli tyle ile na metce...
a i co to za tłumaczenie? że w trosce przed złodziejami a co ten klon w kieszeni można było schować, albo wynieść pod pachą? Nie sądze zwyczajne naciągactwo!
Podczas takiej konfrontacji można byloby zrobić zdjęcie jako dowód lub nagrać rozmowę na telefonie gwarantuje że sprawa wygrana
Irenko, zakupy, zakupy, okazje, promocje itd
a ja jeszcze nic nie kupiłam jesienią do ogrodu... oprócz 10 cebulek czosnków...
pozdrawiam
jakoś chwilę jestem w domu, to korzystam wzięłam 20 krokusów i 30 tulipanów, czyli mam posadzić w sumie 150 cebulek, po 2 chciałąm wcisnąc może do gazonów, w których sadzę suchodrzew chiński;
a czosnków Marzenko jeszcze nie mam! zdążysz kupic, ale jednak w necie taniej wszystko, to stwierdzam bezsprzecznie, no oprócz Finki
a mi Finka obiecała przesłać ofertę i nic... przypomniałam się kilka dni temu i też cisza...
Irenka a wiesz, że gdybyś była uparta to musieliby Ci sprzedać klonika za 700zł?
To mam teraz takie wyjście, wysłac kogoś innego, np. męża albo syna, cena napisane 700 i mój, a jaki jest boski!!
Zgodnie z prawem na towarze MUSI być cena, a jeśli jest to znaczy, że taka jest obowiązująca i kropka! Przepis obawiązuje między innymi dlatego by zapobiec takim przypadkom... bo wyobraźmy sobie idziesz do sklepu ogladasz cos patrzysz na cenę i mówisz 'poproszę tę bluzkę' tymczasem sprzedawca myśli sobie ooo złapałem napalonego klienta i podnosi cenę według uznania bo wię że klient weźmie a tłumaczy sie 'pomyłką'
Miałam tak kiedyś że na metce była cena 109zł, w kasie podczas nabijania okazało się że cena powinna być 189zł, zwróciłam uwagę że wprowadzają w błąd i kupiłam bluzkę za 109 czyli tyle ile na metce...
To w Leclerku takie wałki i jak się zauważy sprzedają po cenie jaka widniała przy półce Ile ludzi nie zauważa ,że cena inna .Ja ostatnio przerobiłam się na małą kwotę bo zapłaciłam 14 zł więcej niż miał kosztować dywanik .Ale to ewidentnie zmyliła mnie już spiesząca się do domu pani kasjerka .Upewniała mnie,że dobrą cenę widziałam 40 zł
Towar był warty i te 54 ,ale ...
A już do takiego Meksyku trafiłam ostatnio o naszym ogrodniczym asortymencie,że szok .Na niczym cen,nazw i pani jeszcze mi wmawia,że producenci nie dbają o podpisywanie sadzonek )))))))))
A to pani producentka ....))))))))
Takiej rabatki to ja chyba nie widziałam wcześniej ...?Może przeoczyłam,bardzo zwiewna.
Zakupy poczyniłaś bardzo fajne .Ja się przykładałam do piennych trzmielin,ale kupię je jak już obsadzę dół .Bywa ,że przemarzają w moim regionie.Już sama nie wiem co wymyśleć na pniu ,może irga jest pancerna ...?
Runianki za dużo też nie kupuj bo jej zadaniem jest zadarnianie jak posadzisz gęsto to będzie jedna drugiej po głowie chodzić.Nie wiem gdzie chcesz i na jakim placu ją zastosować, tylko tak sobie napisałam informacyjnie
Klon rozbrajająco tani )))))))))))))Złodziej i na te 700 się pokusi
Wiosną mogłam kupić cisa już dorodnego na soliter lub drugiego trochę mniejszego .Duży za 50 zł ,mały za 30 zł .Ale oczywiście musiałby mi przy nich pomóc M ...;(
Oba zasłoniły by mi prawie całe przęsło już wyobrażałam sobie ścianę Pobudka z ręką w nocniku oczywiście. W sumie to po "stronie T"miałam wkładać to może lepiej,że nie kupiłam.I tak jeden cis jest obok jaśminowca miał być na chwilę i został
rabatka była cały czas, ale światło potrafi ja zmieniać
u Wieloszki trzmieliny przetrwały, więc tym bardziej u mnie, a u ciebie jeśli okryjesz, tez powinny, w sumie uważam je za bzproblemowe; mam dużo ale tych płożąco-krzewiastych; przemarzna i odbiją!
a cisa widziałam taniego, fastigiata i takie 2 wyszukaj, jest kolumnowy i łądnie zasłoni
runianki mam na skalniaku, rozrosły sie i rosna jak chcą; a ja planuje na obrzeże rabaty, po prawej stronie ogrodu, pod jasminowcami i niech zadarnia na maksa!
tam jest otwarta przestrzeń i inteligentny złodziej jest w stanie wywieź wiele roslin
mnie dała upust i jestem bardzo zadowolona z zakupów u niej
Irenka a wiesz, że gdybyś była uparta to musieliby Ci sprzedać klonika za 700zł?
To mam teraz takie wyjście, wysłac kogoś innego, np. męża albo syna, cena napisane 700 i mój, a jaki jest boski!!
Zgodnie z prawem na towarze MUSI być cena, a jeśli jest to znaczy, że taka jest obowiązująca i kropka! Przepis obawiązuje między innymi dlatego by zapobiec takim przypadkom... bo wyobraźmy sobie idziesz do sklepu ogladasz cos patrzysz na cenę i mówisz 'poproszę tę bluzkę' tymczasem sprzedawca myśli sobie ooo złapałem napalonego klienta i podnosi cenę według uznania bo wię że klient weźmie a tłumaczy sie 'pomyłką'
Miałam tak kiedyś że na metce była cena 109zł, w kasie podczas nabijania okazało się że cena powinna być 189zł, zwróciłam uwagę że wprowadzają w błąd i kupiłam bluzkę za 109 czyli tyle ile na metce...
a i co to za tłumaczenie? że w trosce przed złodziejami a co ten klon w kieszeni można było schować, albo wynieść pod pachą? Nie sądze zwyczajne naciągactwo!
Podczas takiej konfrontacji można byloby zrobić zdjęcie jako dowód lub nagrać rozmowę na telefonie gwarantuje że sprawa wygrana
Aniu, włąśnie to prawo znam i mam zamiar je wykorzystać, dlatego, wyślę syna, jest dobry w gadce, negocjacjach i ma wiedzę, zobaczymy co będzie obym jakiejs afery nie rozpętała, raczej tego nie lubię
zdjęcie można zrobic bez problemu, bo stoi w takim miejscu na uboczu
czyli co ...jutro próba!
Irenko, zakupy, zakupy, okazje, promocje itd
a ja jeszcze nic nie kupiłam jesienią do ogrodu... oprócz 10 cebulek czosnków...
pozdrawiam
jakoś chwilę jestem w domu, to korzystam wzięłam 20 krokusów i 30 tulipanów, czyli mam posadzić w sumie 150 cebulek, po 2 chciałąm wcisnąc może do gazonów, w których sadzę suchodrzew chiński;
a czosnków Marzenko jeszcze nie mam! zdążysz kupic, ale jednak w necie taniej wszystko, to stwierdzam bezsprzecznie, no oprócz Finki
a mi Finka obiecała przesłać ofertę i nic... przypomniałam się kilka dni temu i też cisza...
no własnie sprawdzałam jej wątek, cisza, czyżby lekcje, dzieci i sezon nie pozwalał odpowiedzieć?
Irenka a wiesz, że gdybyś była uparta to musieliby Ci sprzedać klonika za 700zł?
To mam teraz takie wyjście, wysłac kogoś innego, np. męża albo syna, cena napisane 700 i mój, a jaki jest boski!!
Zgodnie z prawem na towarze MUSI być cena, a jeśli jest to znaczy, że taka jest obowiązująca i kropka! Przepis obawiązuje między innymi dlatego by zapobiec takim przypadkom... bo wyobraźmy sobie idziesz do sklepu ogladasz cos patrzysz na cenę i mówisz 'poproszę tę bluzkę' tymczasem sprzedawca myśli sobie ooo złapałem napalonego klienta i podnosi cenę według uznania bo wię że klient weźmie a tłumaczy sie 'pomyłką'
Miałam tak kiedyś że na metce była cena 109zł, w kasie podczas nabijania okazało się że cena powinna być 189zł, zwróciłam uwagę że wprowadzają w błąd i kupiłam bluzkę za 109 czyli tyle ile na metce...
To w Leclerku takie wałki i jak się zauważy sprzedają po cenie jaka widniała przy półce Ile ludzi nie zauważa ,że cena inna .Ja ostatnio przerobiłam się na małą kwotę bo zapłaciłam 14 zł więcej niż miał kosztować dywanik .Ale to ewidentnie zmyliła mnie już spiesząca się do domu pani kasjerka .Upewniała mnie,że dobrą cenę widziałam 40 zł
Towar był warty i te 54 ,ale ...
A już do takiego Meksyku trafiłam ostatnio o naszym ogrodniczym asortymencie,że szok .Na niczym cen,nazw i pani jeszcze mi wmawia,że producenci nie dbają o podpisywanie sadzonek )))))))))
A to pani producentka ....))))))))