Wpadłam wprawdzie, żeby podpatrzeć jakieś fajne nasadzenia wokół róż, ale i tak zdjęcia super - kicia przeurocza.
Pozdrawiam ciepło zwłaszcza, że na dworze nieciekawie.
Aniu, nareszcie trochę ponadrabiałam.
Zdjęcia faktycznie piękne - ja poproszę o więcej
Kicia śliczna. Uwielbiam koty. Niestety nie mam tu swojego, za to kotka sąsiadów na pocieszenia prawie codziennie nas odwiedza - też taki mały miauczący pomocnik ogrodowy z niej.
Aniu czy są już pąki w Twoich różach? Chciałam zameldować, że trzy austinki dojadą do mnie w przyszlym tygodniu. Golden celbration cała w pąkach. Czeka jednak aż rh oddadzą jej w władanie ogród.
Ja również czekam na Twoje róże. I na swoje też Bo wreszcie wszystkie znaki na ziemi wskazują, że moje pnące, które od dwóch lat nie kwitły obdarzą mnie kwiatami..aż się nie mogę doczekać. Wystarczyło je tylko przygiąć do balustrady poziomo i już.
W tamtym roku też miałam chwilę zawachania.. ale jeszcze ją zostawiłam. Może się wystraszyła, jak zobaczyła łopatę nad sobą .
Dziękuję Agnieszko .
Futro faktycznie ma spojrzenie niczego sobie , nawet, że polubiłam tego kociaka .
Lubię niezapominajki, te moje są kupne, ciut mają intensywniejszy kolor niż te polne, cieszę się, że się z roku na rok tak ładnie zagęszczają i nawet sobie troszkę kwitną .
Teraz... nie wygląda ciekawie, bardzo liczę na to, że róże i reszta sadzonych tam roślin szybko się rozrośnie, same pustki mam w tym miejscu jak na razie. Jeszcze ciągle brakuje mi szałwii i lawendy, ile bym nie kupiła, to wciąż mam ich za mało . Jak jutro pogoda pozwoli, to będzie fotka .
Pąki otworzą się lada dzień.. gdyby nie ten chłód od kilku dni, już pewnie by coś kwitło, a tak.. czekamy ... czekamy....
Dziękuję Aniu .
Na razie widoczna tam jest tylko ta kupowana jesienia kocimiętka, reszta mała i skromna , musi nabrać masy .
O płytkim sadzeniu wiem, ta zwykła piwonia zakwitła mi na drugi rok a ta krzewiasta kazała sporo na siebie czekać. Może była to zbyt młoda sadzonka?
Ja również pozdrawiam Aniu .
Milenko, witaj w klubie .
A dziękuję, dziękuję
Edytko, pewnie już wszystko przesadziłaś , muszę zajrzeć do Ciebie, pooglądać .
Anitko, u niektórych róże kwitną już od kilku dni, wszystko zależy od tego, w jakim kąciku ogrodu są posadzone (zaciszne i ciepłe na przykład) i jakie odmiany, bo teraz na potęgę już rozkwitają róże gęstokolczaste i dzikie .