AniaDS
11:47, 15 sty 2014

Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Moja klaustrofobia dała o sobie trochę znać, ale myślałam, że będzie jeszcze gorzej

A to chyba zależy, jaki rezonans, ja miałam głowy, żadnej muzyki nie było, słuchawki i owszem, ale dużo i tak nie dały, ponad 40 minut był huk i huk, co kilkadziesiąt sekund zmieniał się tylko rytm i wysokość dźwięku, doświadczyłam dzwonienia, młota pneumatycznego, szurania, pękania i innych dźwięków. Tak były silne, że aż mi się kręciło w głowie, myślę, że po kilku godzinach przebywania w takich warunkach spokojnie można by przejść załamanie nerwowe a prościej mówiąc szło tam oszaleć.
Nie wolno mi było się ruszyć, nawet palcem, więc zdrętwiało mi wszystko co mogło, tym bardziej, że ze stresu byłam cała spięta i w takiej pozycji musiałam tyle czasu przeleżeć.
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
Ania i róże i cała reszta :)