dajana- a ja się zastanawiałam z każdą łzą szczęścia czy ze mną czasem coś nie tak? Kiedy łzy szczęścia płyneły po policzku,mąż niczym dobry duch przygarniał mnie do piersi, tuląc i ciepłym spojrzeniem próbował zrozumieć. Dziś już wiem, że zrozumiał i pomaga mi realizować moje marzenia. Podobnie jak Ty podążam za marzeniami i łapię chwilę szczęścia, zamykam w sercu by pozostały jak najdłużej. Mam jeszcze kilka małych marzeń w które baaardzo mocno wierzę, tak mocno że nawet nie śmiem pomyśleć inaczej...
Każdy z Nas ma dłuższą historię, tutaj jest tylko garstka wspomnień. Jednak jedno co mi teraz przychodzi do głowy to to, że cafając się wstecz nie postąpiła bym inaczej, bo los był dla Nas łaskawy i pomgół zrealizować marzenia i wierzę że do kolejnych też dołoży garstkę opaczności i szczęścia...
Cieszę się, że dostrzegłaś choć cień magiczności, bo dla mnie jest magiczny od pierwszego wbitego szpadla w ziemię... a może masz rację "odnalazłam coś z siebie?"
Pozdrawiam serdecznie z małej ciepłej chatki w ten zimowy wieczór, ale z jakże wielkim ciepłem w sercu
Martusiu wszystkie Twoje słowa są mi tak bliskie jakbym sama je wypowiedziała Oprócz jednego zdania które bardzo mnie wzruszyło .Mnie nikt nie przytulił bo nie potrafił ale zmiany już dostrzegam Wszak każdy człowiek potrzebuje innego czasu aby wiele rzeczy zrozumieć czy choćby przyznać się przed samym sobą że błądził.Są również ludzie którzy mają zahamowania w relacjach duchowych Choć nie są żli z natury to mają problem w okazywaniu uczuć w ogóle .Cudownie musiałaś się czuć w tych ciepłych ramionach M. Żadna z chwil którą przezywamy nigdy się nie powtarza Nie istnieją dwie identyczne chwile .Pozdrawiasz mnie z małej chatki a ja ujrzałam ją w wyobrażni natychmiast ,ujrzałam płomień w kominku i poczułam Twoje ciepło z serca płynące .Dzięki Tobie poczułam się dzisiaj cudownie .Mam wrażenie ze zajrzałyśmy sobie w dusze ,bardzo podobne dusze Bardzo ci dziękuję za cudowne chwile .Posyłam ci błogi uśmiech na cały wieczór.
Dajanko i Marto tak się bardzo intymnie tutaj zrobiło. Przywracacie mi wiarę w ludzi. Dziękuję.
A to nasz przyjaciel, którego wczoraj stworzyliśmy rodzinnie plus moje dwa śmichy Najpierw tutaj dla Was a potem dopiero będzie u mnie
Anetko,a te dwa uśmiechnięte krasnale,za wszystkie bałwanki świata idą!
Gratuluję!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Dajanko i Marto tak się bardzo intymnie tutaj zrobiło. Przywracacie mi wiarę w ludzi. Dziękuję.
A to nasz przyjaciel, którego wczoraj stworzyliśmy rodzinnie plus moje dwa śmichy Najpierw tutaj dla Was a potem dopiero będzie u mnie
Czujemy się wyróżnione Anetko ..).)
Rodzinny przyjaciel cudowny !!!! tyle łapek go pieściło zanim powstał Szczęściarz !!! Fajna radocha dla dzieci Śmichy takie naturalne Dzieci są wspaniałe takie szczere i radosne .Dziękuję Anetko Piękny prezent Intymnośc nie zamierzona ,spontaniczny odruch na piękno w każdej postaci .Buziaki przesyłam i lecę z moją Moli na spacerek .Wrócę
Bardzo proszę http://www.kalina-rosliny.pl/ To dzięki tej pani tak pięknie mi rosną Ona mnie do nich przekonała i sprowadziła dla mnie .Żurawki tez u niej kupuje i wiele innych roślin .Nie ma ogromnego asortymentu ale dobrej jakości .Kontakt w linku znajdziesz .Przy okazji zobaczysz czym jeszcze dysponuje .Buzka