malgocha1960 napisał(a)

Dajanko,od godziny siedze u ciebie i nadrabiam zaległości,ale mile to spedzony czas,tak ciepło od pozytywnych uczuc u ciebie.Z dwojga zlego wolałabym wygladać jak ty,bo nie moge patrzec na siebie w lustro.Czekam jak snieg stopnieje i ruszam z kilkami.
Dajanko pisałam na tamtym forum prośbe,zebys podała symbol swojej kuchni narddi.Jak szukałam dla siebie chciałam własnie nardi,bo najbardziej podobała mi się kształtem,ale nie znalazłam kremowej,więc wzięłam aristona.Jestem zadowolona,ale układ palników za nic mi nie odpowiada,bo nie ma szansy,zeby 3 garnki były jednoczesnie,o 4 nie ma mowy.

Małgosiu ja nie widziałam tam twojego pytania,,jak wiesz od ponad pół roku nie istnieją powiadomienia Nie miałam szansy nawet ujrzeć tego co napisałaś .Rzadko tam bywam a jeśli wchodzę to z sympatii do tych osób które bardzo polubiłam .Jeśli chodzi o symbol to nie ma żadnego ,pisze tylko Nardi. Być może gdzieś w papierach jest symbol ale musiałabym poszukać Kupowałam ją dosyć dawno i zabrałam do nowego domu ,tak ją lubię Pięć lat ma na pewno a wygląda jak nowa Mogę nawet 5 garnków zmieścić z tym ze dwa nie takie duże .Jeśli będę kupowała następną do kuchni na poddaszu też taką kupię Teraz mam dwie kuchnie a tą na poddaszu lubię najbardziej Tam zamierzam gotować a salonowa będzie zawsze czysta ha,ha.Jeśli znajdę to napiszę ci na priv .Proponuję ci nie patrzeć w lustro ale tylko dlatego abyś nie potęgowała swych negatywnych uczuć do siebie .Po zimie każdy ma więcej ciałka Przyjdzie wiosna i zgubisz nadmiar .Kijki dobra rzecz dla zdrowia i ciała ale dam ci radę której musisz się trzymać Śniadania zjadaj sama ,obiadem się podziel a kolację oddaj Po kilku dniach uznasz to za normalne .Jedz dużo warzyw i owoców pij wodę kiedy czujesz nadmierny głód No i słodycze wyrzuć ,zamień na żurawinę orzechy ,migdały suszone śliwki .Schudniesz na pewno.jeśli ci bardzo przeszkadza to co widzisz.Pokochaj się taką jaką jesteś a nad ciałkiem jedynie troszkę popracuj .a wiosną wszystko ci minie .Pozdrawiam cię serdecznie

Udało się Dzisiaj nastąpił przełom Kotka sama podeszła do mojej Moli a ja wytrzeszczałam oczy ze zdumienia Bawiły się blisko godz .Oswoiłam pierwszą dziką kotkę nie tylko ze mną ale z psem to dopiero wyczynMoja psinka ma nareszcie przyjaciółkę Teraz muszę iść do weterynarza odrobaczyć kota,kupić coś na pchły i nie wiem co jeszcze Nie mam doświadczenia z kotami nigdy ich nie miałam .Jak pielęgnować kota czy ktoś może mi pomóc?

Nowy ptaszek z czuprynką

Napisałam się jak wariat i wszystko i mi zjadło...

Jedno co pierwsze przyszło mi do głowy czytając to co napisałaś..

Wszystko jest mi tak bliskie....

dajana napisał(a)

Alejka hortensjowa w połowie gotowa .To są hortensje Limelight.

Dajana to alejka bedzie piękna a na inne też się skusiłaś ?
we wrześniu w drodze powrotnej z Tatr odwidziłem w Olkuszu kolegę z technikum, nawigacja poprowadziła mnie bocznymi drogami i wszedzie widziałem te wapienne kamienie -a bagażnik był już zapełniony roślinkami

Witam, bo u Ciebie jeszcze nie pisałam, choć podczytuję często, pięknie piszesz i wstęp uroczy

Dla kotka przede wszystkim miseczka i ręka do głaskania potrzebna, a na poważnie to nie ma z nimi dużo pracy, szczepienia owszem i na robaczki też. Mój w sezonie kleszcze łapie, ale inne zwierzęta też pewnie, o zgrozo w domu często znajduję- w tym okresie Frontline, albo coś innego na kleszcze konieczność. No i masz kolejnego towarzysza

wlasneniebo napisał(a)

Jedno co pierwsze przyszło mi do głowy czytając to co napisałaś..

Wszystko jest mi tak bliskie....

Zeżarło? nie tobie jednej .Często mi się zdarza nacisnąć nie ten klawisz co potrzeba .Uśmiecham się do Ciebie pięknie Martusiu

dajana napisał(a)



Jedno co pierwsze przyszło mi do głowy czytając to co napisałaś..

Wszystko jest mi tak bliskie....

Zeżarło? nie tobie jednej .Często mi się zdarza nacisnąć nie ten klawisz co potrzeba .Uśmiecham się do Ciebie pięknie Martusiu

Bardzo brzydko, bardzo!!

Gosiniak napisał(a)

Witam, bo u Ciebie jeszcze nie pisałam, choć podczytuję często, pięknie piszesz i wstęp uroczy

Dla kotka przede wszystkim miseczka i ręka do głaskania potrzebna, a na poważnie to nie ma z nimi dużo pracy, szczepienia owszem i na robaczki też. Mój w sezonie kleszcze łapie, ale inne zwierzęta też pewnie, o zgrozo w domu często znajduję- w tym okresie Frontline, albo coś innego na kleszcze konieczność. No i masz kolejnego towarzysza

Kleszcze Gosiu to wszystkie zwierzęta łapią Codziennie swoją psinkę przeglądam i często wyciągam te gadziny ale z kota to nie wiem czy potrafię ,czy sobie pozwoli Szczerze mówiąc świadomie jej nie wybrałam Uparła się na moja działkę i zaczęła za mną wszędzie chodzić Ciągle miał i miał.to zaczęłam ją karmić bo bidula taka licha była Teraz co innego ,grubiutka się zrobiła No trudno skoro mnie tak polubiła to jej nie odtrącę.Martwię się tylko kiedy mi małe przyniesie a tego to ja już bym nie chciała .Jeszcze złapać się nie da tylko dotykać ale też ostrożnie .Sterylizacja konieczna .Dziękuję Gosiu za radę i wizytę u mnie