Drugi z czosnkiem --- 100 gr czosnku rozetrzeć w 5 l wody Po 24 godzinach gotuj 15 min I podlewać jak ostygnie --- przędziorek I mszyca


Mszyca mączniek 1 łyżeczka sody 1/3 szkl oleju jadalnego Odmierzyć 2 łyżeczki mikstury + 1 szklanka wody pryskać kwiaty kilka razy w sezonie


To są przepisy z forum część a z czosnkiem I soda to ponoć stary przepis Sprawdż na swoim teranie I swoich kwiatkach I zobzczysz .Ja mam mało róż to latam w rękawicach wperw je oczyszczę co mogę a potem leję jak tylko zobaczę że są POMAGAPozdrówka ślę słoneczne Napisz jak potrzebujesz kffiotków mogę wysłać bodziszka niebieskiego trawę Ice dance . laurkę BUZIOLE I Pozdrówka Babuni

Poczytam więcej wieczorkiem o Twoich zmaganiach

Dajana, ileż przeciwności pokonałaś i to na zdjęciach doskonale widać, ogród pięknieje, rośnie w oczach, róże, ostróżki, trawy, hortensje wszystko piękne i serby jak Ci urosły. Warto było, by cieszyć oczy takimi widokami.
Piękna ta rozplenica przy ścieżce, jaka to odmiana, może wiesz, lubię te właśnie z szerszymi liśćmi. Anabelkę już teraz koniecznie przewiąż delikatnie sznurkiem, będzie ładnie trzymała pion a sznurek zasłonią liście.
Jak fajnie,że masz mamę, ja nie mogę się otrząsnąć po stracie mojej, ciągle bardzo mi jej brakuje i bardzo tęsknie za nią.
Pozdrawiam serdecznie, dużo zdrowia dobrego życząc.

Dajanko zaglądam ale jedyne zdjecie z ostatniego czasu to zdjecie twojej Mamy , piękne ale i ogród bys mogła sfotografowac , no i róze , przeciez masz ich sporo. Pozdrówka zostawiam serdeczne.

Bożenko moje róze jeszcze nie kwitną no może odrobinę Do soboty zapewne bardziej się rozwiną będą zdjęcia jak najbardziej .

Nie ma róż...Pozdrowienia zostawiam.

Danusiu! Pozdrawiam serdecznie Ogród piękny, nowe nasadzenia, a przede wszystkim już zdrowsza mama. Ja mam podobny problem, więc Cię rozumiem. Mój ogród to cała moja radość od wiosny do jesieni, bo nigdzie nie mogę się ruszyć z domu na dłużej( a tak lubiłam podróżować). Życzę zdrowia i radości z tworzenia swojego ogrodu...

Lecę zaraz na pocztę Poszła .Laurka ---- przez pierwszy ,drugi rok trzeba ją chronic przed przemarznięciem bo młoda .Wsadż ją w zaciszne miejsce I tylko podlewaj jak jest sucho .Lubi lekko kwaskową ziemię Ma piękne liście u mnie nie kwitły bo mam 2 .Jak podrośnie I ładnie się rozkrzewi możesz ją formować ,U mnie rosną jak głupoty aż musiałm skracać po 20 cm .Zeby był ładny krzew jak podeośnie nieco można urywać same czubeczki gałązek to puści listki między dużymi liśćmi Po 2 -3 latch można ją przesadzić bez problemu

Iryski niskie niebieskie

Bodziszek jeden większy I tego większego możesz jeszcze rozsadzić bo nie chciałam kaleczyć przed podróżą

Nich Ci wszystko rośnie życzę z całego serca

Laurka będzie taka

Bodziszek