Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa terapia-ogród z periodycznym przesadzaniem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowa terapia-ogród z periodycznym przesadzaniem

Eve 15:04, 05 mar 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 1128
Witaj Krysiu Przyszłam z rewizytą, dziękuję za odwiedziny. Masz piękny wielki ogród i wspaniałą kolekcję hortensji.

Twoje katalpy pięknie kwitną, moje były szczepione i nie kwitną wcale, poza tym łapią mączniaka, co psuje efekt dekoracyjności liści. Twoje wyglądają wspaniale i trzymają liście do grudnia, szok, moje dużo wcześniej zrzucają

Psiaki cudowne, zakochałam się w tych grubych łapach

Będę zaglądać

____________________
ogród Ewy
Sonka 18:00, 05 mar 2014


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2262
Wielkie dzięki Ewa, ja wzdycham do Twoich róż i wiem, że nie uda mi się atkich dochować, bo nie mieszkam za Odrą, u Was klimat typowo ogrodowy. Ale, ale pomimo tego, zasadziłam własnie pierwszych kilka sztuk róż - Red Eden Rose, Eden Rose, Louis Odier i mam z marketu jak ustaliliśmy -Alchymista, to wsio, jak się udają będzie więcej.
Moje katalpy też są szczepione na wysokości mojej, czyli 170 cm, co roku są mocno cięte, żeby nie urosły za duże, nie chorują, latem dają przyjemny chłod.
Moje pieski są kochane tylko w "każdą" wodę wchodzą, czasami czarną, tyle, że myć też się pozwalają np. na trawniku z węża, uwielbienie do wody mają w genach, pora roku i temperatura nie ma znaczenia.
Ogród mam wielki ale daleko mu do Twojego, u Ciebie to jak w bombonierce.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Ewa4 22:12, 09 mar 2014


Dołączył: 10 sty 2013
Posty: 2876
Witaj Krysiu.Hortensje urocze ,często bywam u Ciebie ale chyba po cichu bo nie znalazłam mojego wpisu.Ogród pięknieje z dnia na dzień bardzo mi się podoba.Pozdrawiam
____________________
Ewa - Mazury i mój kawałek ziemi
limonka 22:51, 16 mar 2014


Dołączył: 17 wrz 2013
Posty: 89
Krysiu kiedy twoje hortensje budzą się do życia? Moje posadzone jesienią to cały czas suche badylki
Pozdrawiam.
____________________
Monika Limonkowy gaj w fazie projektu
Sonka 08:41, 18 mar 2014


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2262
limonka - dziękuję za wizytę, moje hortensje zaczynają się budzić, oczywiście kilkaktotnie zostały podlane, bo zima bez śniegu a wiosna bez deszczu.Nie martw się buchną jak przyjdzie pora.

Takich taczek było więcej, nie licząch tych fruwających zimą po ogrodzie.
Aktualnie podziwiam wiosnę w Rotterdamie.Jak zrobie jakieś zdjęcia to wstawię.
Ja polewam krzaki jak już mają listki florowitem.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
bartek_luberda 16:45, 26 mar 2014


Dołączył: 03 mar 2013
Posty: 2542
Witam mieszkam w okolicy Oleśnicy Namysłowa Pozdrawiam Potem zajrzę bo muszę odgruzować mieszkanie
____________________
Ogródeczek
dajana 23:44, 07 maj 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
Krysiu dzisiaj odwiedziłam starych znajomych których ogromnie lubię Poznałam ich pięć lat temu kiedy grodziłam swoja działkę i nikogo tu nie znałam Pewien pan zaoferował pomoc w wyrywaniu pni sosen Moja działka była pokryta samymi sosnami samosiejkami i bez jego sprzętu nie dałabym rady Takie były początki, potem poznałam żonę od której dostałam pełen ogromny kosz jabłek na placek Upiekłam dwa dla nich również .Sporo jeszcze było miłych chwil a dzisiaj zaskoczona byłam totalnie kiedy zapytałam o ulicę Krzewową okazało się że na niej stałam co ciekawe moi znajomi to twoja rodzina Wiesz juz o kim mówię? Wandzia mieszka obok nich Niesamowite prawda? To było bardzo miłe zaskoczenie Pozdrawiam cię serdecznie
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Sonka 20:02, 10 maj 2014


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2262
Danusiu, miło mi to czytać, ale ja dalej tak dokładnie to nie wiem o kim mówisz, bo domów mojej rodziny tam akurat w tym miejscu jest kilka, chociaż nie tylko tam. Jednak domyślam się, no bo sprzęt rolniczy mają.Widzisz jaki świat mały jest.Już niedługo wracam, tęsknię za ogrodem i moimi pieskami one pewnie też. Mąż dzielnie opiekuje się roślinkami, robi to po raz pierwszy w życiu a mój serb szczepiony jest chory, nie wiem czy starczy mu determinacji w pielęgnacji i ratowaniu go. Poczytuję cały czas Twój wątek chociaż się nie ujawniam , otoczenie Twojego domku pięknieje, pracy wkładasz dużo ale już za chwilę ... pięknie będzie. Mocno Cię ściskam, pa.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
dajana 14:36, 12 cze 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
Krysiu Serby mam w odległości od siebie tak podobnie jak ty niewiele ponad metr bo chciałam aby tworzyły taki zwarty żywopłot. Zmieniłam zdanie i nie będę ich cięła niech rosną tak naturalnie wiec przesadzę na skarpę dalej co drugą .U Danusi rosną co metr ,ale ona je przycina i wyglądają pięknie .Zdjęcie traw zrobię dzisiaj to ci pokaże jak rosną. Jedna nawet się zabrała, a druga słabiutko startuje może tak ma być nie wiem bo nie znam nazwy tej odmiany miskanta .Sama ocenisz jak zobaczysz .Wróciłaś już? I ja cię ściskam cieplutko
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Sonka 17:35, 12 cze 2014


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2262
Dziekuję za odpowiedź Danusiu, chyba też tak zrobię, ale one juz dosyć spore są, chociaż Ty masz wyższe. Jedna z traw to miskant Kleine Silberspinne, druga to rozplenica ale nie znam nazwy.
Jeśli chodzi o bylinę to sobie przypomniałam to jest odętka, jaka nie wiem, dostałam od dziewczyny z mojej wioski, zakwitnie na biało. U mnie te trawy dobrze rosną, no i każda trawa lubi wodę. Wróciłam i walczę z ogrodem, tak wszystko porosło że ... szok. Z sekatorem się nie rozstaję.
Bodziszka zetniej z 10 cm od ziemi jak przekwitnie, uważaj tylko na młode liście i ew, kwiatostany.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies