Zaintrygował mnie Twój wpis Krysiu w wątku o kompostownikach... takie tam naukowe wywody, a prawda jest taka, ze czasem trzeba podejść intuicyjnie do tematu - robię to samo, tj. taki zastrzyk ziemi z lasu

Po przejrzeniu Twojego ciekawego wątku ciekawi mnie czy Annabell incrediball po czasie nabrała sztywności pędów?
Przepiękną masz też niebieską azalię, nie doczytałam jaka to, chętnie bym taką widziała u siebie do kompozycji.
Ogrody ze starodrzewiem, starymi nasadzeniami mnie elektryzują, mają w sobie tę wieloletnią nagromadzoną energię.
Rzeczywiście nam laikom trudno jest prowadzić ogród tak, aby nie zniszczyć tego co pięknie rosło przez lata pozbywając się tego co już nie cieszy.
pozdrawiam