Witajcie, jestem już w toronto, ale tu kocioł aż boję się wyjść z domu, dobrze że mam gps. Pogoda ładna bardzo ciepło, siedzę w pizzerni z telefonem i wysyłam wiadomości że żyję. Na koniec pojechałem z węgrami do swojego utęsknionego kanionu kattley walley, nawt nie wiedziałem że mogą być tak wspaniałe miejsca na ziemi. Pomogli mi na koniec, mieszkałem u nich,kupili mi bilet i zawieźli na lotnisko. Kazali mi się odezwać jak bym nie miał pracy. Pozdrówka ślę z wielkiego miasta.
____________________
Pozdrawiam Robert -
Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber