Witajcie, oczywiście nie mam już neta i piszę z restauracji.
Weroniko piękne są twoje fotki nawet na moim nędznym dellu kolory b. ładne. Czy wiesz co to za głóg i czy masz jego jesienną fotkę. Bardzo bym prosił, nawet kilka.
ASC, Monte, Anipla, Haniu, Martek, bardzo dziękuję że odzywacie się, nie będę na razie pisał gdyż mogą to czytać nie powołane osoby. Zemną wszystko OK ale ogólnie jest nie ciekawie. Powinienem się odezwać za kilka dni 10 do 15, jeśli się nie odezwę to znaczy że jest b. źle ale myślę że aż tak czarno nie będzie. Na wycieczki nie jeździłem gdyż nie miałem czasu i nastroju. Znalazłem gniazdo sów wielkich, zrobiłem oczywiście fotki ładne ale nie miałem czasu szukać nazwy i miałem fajną przygodę z żółwiami, które teraz maszerują przez drogę, znosić jajka. Pozdrawiam serdecznie z Vernon. Pogoda tu jest ładna, ciepło ale na razie do 28 stopni.

Widzę że nastrój masz minorowy. Szkoda bo dotad byłeś tam bardzo szczęśliwy. Tyle ciekawych rzeczy sie dzieje ale Ciebie już mniej cieszą. Trzymaj sie , musi byc dobrze.

Robert.. nie strasz wiadomościami, że będzie źle....

Robert, oby nie było źle, trzymaj się

Robert Trzymam za Ciebie kciuki żeby Ci się powiodło i wszystko się ułożyło po Twojej myśli.Zwiedzałam z Tobą Swiat i to jest piękne Pozdrówka

Trzymam kciuki cały czas, Powiedz kiedy mam zwolnić nacisk? Pozdrawiam.

Witajcie piszę telefonem od węgrów z hotelu. Dziękuję za miłe słowa , jeszcze dwa dni pracy i leceę do toronto, na razie będę miał gdzie spać a za pracą dopiero będę się kręcić. Pozdrawi
am was serdecznie.

No to jednak coś się kręci! Cieszę się,że próbujesz coś zadziałać. Trzymam kciuki!

Czyli dobre wiadomości. Trzymaj sie.

Cieszę się, że wiadomości są dla Ciebie dobre, pozdrówka