Witam Was serdecznie. Dziś znów jestem zmęczony, ledwo zipię, ale obiecałem więc napiszę. Dziś pokażę zdjęcia z mojej ogrodowej dużej roboty. Dziś była sobota, więc luzik, widlaka miałem na cały dzień dla siebie, nikt mi nie przeszkadzał. Miało padać i nici z deszczu, może w
nocy. Wylałem dwa zbiorniki. I wyzbierałem kamienie które powyjmowałem z mojego pagórka. Nazbierało się tego ponad metr sześcienny. Większe zostawiłem na skalniak

Kamienie rzucałem wkoło na asfalt, teraz zgrabiłem i łopatą do pojemnika i wywaliłem widlakiem na wywrotkę z gruzem. U siebie wszystko bym wykorzystał a tu wyrzucają. Na wywrotce pełno całej czerwonej cegły, u siebie od razu bym wyjął i ułożył coś w trawie. W międzyczasie zrobiłem z hydraulikiem prowizoryczne nawadnianie i
problem z podlewaniem rozwiązany. Teraz robiliśmy ogromną saunę którą
zamówił jakiś miliarder i wyrzucane były takie odpadki cedrowych bali, aż serce mi się kroiło na samą myśl, że wyłożył bym sobie jakąś alejkę z takich kawałków. To takie kantówki 15 cm, na 10cm Heblowane, cudo towar. Gdy by było to w Polsce, to miałbym pełnego pick'upa, jadąc do domu, nie wspomnę już o opale. Nie będę się rozpisywał, bo trza iść spać, rano wstaję i jadę do rezerwatu Indian z kolegami. Niestety nie widać będzie
ogromu pracy jaki tam włożyłem, gdyż nie zrobiłem fotki przed, Po prostu naładowali byle jak koparką ziemi, a ja to musiałem elegancko rozplantować. No i udało się, teraz żeby się tylko trawa przyjęła i będzie pięknie. Dużo osób mi gratulowało że udało mi się z tego zrobić tak ładną górkę. Marto dzięki za odwiedziny wpisałem się u Ciebie Haniu i Bogdziu Wam również dziękuje za odwiedzinki i pozdrówka.
Na koniec trochę trawek, na moim górnym trawniku, Traw mam dużo ale to innym razem.
____________________
Pozdrawiam Robert -
Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber