Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój jesienny ogród

Mój jesienny ogród

Klamber 17:06, 31 sie 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924

Witajcie.
Zdjęcia w końcu poszły, nie wiem czy to net szwankował, czy mój laptop, czy na forum coś było nie tak. Komputer nowy już sobie złożyłem, tylko windows 7 nie kupiłem. Wielki sklep a siódemek home, nie było a professional 160 $ o 50 droższy. Ósemek nie chcę, nie pasuję mi całkowicie, dla mnie to niewypał i nigdy nie kupię tego dziadostwa. Mam nadzieje że następne nie będą szły w tę samą stronę. Może informatyk firmowy mnie poratuje. Poproszę go jeszcze o 4 GB RAMu i o kabel sieciowy do drukarki. Toner już kupiłem i mapki już podrukowałem, śmiga laserek jak trza. Komputer będzie dużo lepszy od mojego laptopa, to może i forum będzie lepiej chodzić. Chcę dołożyć RAMu, żeby fotki mi szybciej się obrabiały. Pierwszy raz byłem w sklepie komputerowym samoobsługowym. Wielki a towaru, że nie wiadomo co oglądać. Kupiłem sobie dysk elektroniczny pod system, Samsunga 120 GB za 100$ ale oglądałem też mechaniczne 4 TB za 175$, ten będzie moim następnym zakupem i jeszcze szybką kartę do aparatu. Mam ze starego 4 GB, ale na nowym mogę zapisać tylko 280 fotek lub 8 min filmu. Więc nie jest za ciekawie ale na razie musi mi to wystarczyć. Jeszcze jeden akumulator muszę kupić do aparatu, to najpilniejsza sprawa. U mnie teraz długi weekend, wczoraj przesiedziałem w parku prawie cały dzień. Było tak ciepło że nie chciało się jechać do domu. Rano była burza, ale się rozpogodziło raz dwa. Może gdzieś o 17 się zachmurzyło ale deszczu nie było. Zrobiłem sporo ptaków i znalazłem szopa który spał na wielkiej wierzbie, zwinięty w kłębek. Już drugi raz trafiłem szopa w dzień, był bardzo wysoko ale jest dobrze widoczny. Widać jak się podpiera łapką, bardzo śmieszne są te futrzaki.










____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Klamber 17:37, 31 sie 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924





Z parku wyjechałem już po ciemku, przejeżdżając koło szopa, stanąłem zobaczyć czy już poszedł w plener ale jeszcze siedział na drzewie. W dzień było 26ºC a gdy wyjeżdżałem z parku o 21 było 29ºC, Więc normalnie upał. Wczoraj nagrałem dużo odgłosów wieczornego lasu. Czegoś takiego jeszcze nie słyszałem. Piechotki, Świerszcze, Koniki polne, Cykady i co jeszcze, nie wiem ,ale las normalnie huczał. Nawet cykady dawały jeszcze po ciemku, co się rzadko zdarza. Już mnie od nich głowa bolała, to jest niewiarygodne, żeby tak małe stworzonko, tak głośno hałasowało. Przy wyjściu musiałem się w człapać po ciemku, na górę, gdyż cały park jest w 15m wąwozie i jeszcze posiedziałem sobie na ławce przed parkiem i posłuchałem piechotkowego grania. Ławki stoją na tyłach, dwu bloków, między którymi się wyjeżdża na moją ulice. Codziennie tędy wyjeżdżam, gdy wracam do domu. Z tego miejsca mam 6 km i będę w domu. Dziś jest burzowo więc nie będę jechał daleko, tylko na półwysep się wybiorę. Może trafię jakieś ptaki i naloty dywanowe Kormoranów, chcę obejrzeć. Już zrobiłem 1050 fot w sierpniu. Pozdrawiam.




____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Bogdzia 06:56, 02 wrz 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Piękna ta Kanada a jej przyroda zachwycajaca.Dzięki za zdjęcia i opisy, fajnie poczytac. Pozdrówka serdeczne.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
hanka_andrus 08:44, 02 wrz 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Podziwiam Twój upór i chęć obejrzenia wszystkiego po całym dniu pracy. I jeszcze zabawa z komputerem i zdjęciami. Dziękuję za cudowny wątek w imieniu własnym i zaglądających. Dbaj o zdrowie.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Klamber 03:58, 03 wrz 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witajcie.
Byłem wczoraj na półwyspie, w Tommy Thompson Park i nie zawiodłem się na Kormoranach, leciało ich tysiące, klucz za kluczem. Trochę była kiepska widoczność, było gorąco i 95% wilgotności, więc na zdjęciach widać taką siwuchę. Byłem tam już od 14:30 i już leciały. Na początku po kilka sztuk ale z czasem leciały coraz większe klucze. Widoczność była słaba więc musiałem wyszukiwać ich przez aparat, z założoną lufą. Gołym okiem widziałem ich po około dwu minutach. Powiedziałem sobie, że jadę na nie długi czas ale oczywiście siedziałem do zmroku. To jest tak fantastyczny widok, że mógłbym tak stać, cały dzień i patrzyć się. Wieczorem do tego jeszcze znów się rozegrały piechotki i weź tu człowieku jedź do domu. Na półwyspie już jesienne kolory, ale to z suszy, cały półwysep jest sztucznie zrobiony i usypany jest z gruzu, więc na takim lichym towarze, niezbyt drzewa bujają. Królują tam nawłoć, trawy, trojeść amerykańska i osty. Jest swojsko prawie jak u mnie nad Wisłą. Zdjęć zrobiłem wczoraj 310 i nakręciłem film, jak startują trzy łabędzie i odlatują na tle Dawntawn. Noc znów była upalna, gdy wracałem, było 25 a rano o 6 było 20ºC, więc pojechałem w króciakach, chyba już ostatni raz, straszą że ma się ochłodzić w nocy do 14ºC. Nie byłem daleko w długi weekend, bo straszyli burzami a po drugie było bardzo gorąco i straszna wilgoć. Ale przez te trzy dni, na robiłem dużo ptaków. Już dochodzę do wprawy w ich robieniu. Aparat też trochę wyczułem ale oczywiście instrukcji jeszcze nie czytałem, z braku czasu. Elektronika jest super, normalnie komputer jest teraz w aparacie.
Bogdziu, Haniu, dziękuję bardzo. Kanada super kraj, ja tylko oglądam jakieś, że tak się brzydko wyrażę, ochłapy. Żeby zobaczyć naprawdę widoki zapierające dech w piersiach, trza ujechać przynajmniej 200-400 km. Na takie eskapady nie mam już siły ale cały czas próbuję się wkręcić w jakiś wyjazd. W takiej temperaturze i wilgotności dochodzącej do stówy, jechać 100 km na rowerze, jeszcze z moim bagażem, to dla mnie już za dużo. Staram się pokazać jak najwięcej ale gdy słucham opowieści a potem włączam sobie mapę w googlach i oglądam fotki, lub otworzę jedną ze swoich książek, to ogarnia mnie bezsilność. To kraj który naprawdę ciężko ogarnąć, nawet na mapie a co dopiero mówić, w realu. Pozdrówka








____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Klamber 04:26, 11 wrz 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witajcie.
U mnie nadal ciepło, jeszcze jest rano 18ºC i jeżdżę w króciakach, trza wykorzystać sezon na maksa. Dziś było pochmurno i cykady zamilkły, chyba już zakończyły tegoroczny sezon ale świerszcze i piechotki nadal dają po uszach. Dziś rano jechałem do pracy, była jeszcze szarówka a one grały aż huczało, bardzo lubię tę muzykę ale cykadowe brzęczenie nie przypadło mi do gustu. Wracając do domu złapał mnie deszcz, prawie mnie zmoczyło jeszcze w butach mi nie chlupało ale koszulka i spodenki całe zmokły. Stałem pół godziny pod mostem i przestało padać. Wiał taki ciepły wiatr że nim dojechałem do domu już mi wyschło ubranie. Deszcz był tak gorący jak ten latem co mnie zmoczył. Kupiłem po drodze wór jedzenia dla ptaków, 8 kg. Zrobiłem dwa karmiki w parku i będę nęcił sobie ptaszyny na weekend, bo jak wracam w tygodniu, to już jest za ciemno na mój obiektyw. Park to dziki wielki las i jest tam dosyć ciemno a dnia ubywa w zastraszającym tempie. Znalazłem już dla Was pierwsze oznaki jesieni ale na razie jeszcze króluje zieleń. Zapowiadają ciepłą i wspaniałą jesień ale jaka będzie się okażę. Dziś już spadł śnieg w Calgary, niby to 4 tyś km. Ale wiadomość niezbyt ciekawa. W tamtym tygodniu, pracowałem u kierownika i robiłem mu podwórko, na tip top. Widział jak w pracy załatałem wielką wyrwę w mojej górce, którą jedna niemota zrobiła mi widlakiem, dobrze że się nie zabił, bo dużo mu nie za brakło. Właściciel się zmartwił, bo ta górka, to jego oczko w głowie. Pyta się mnie co teraz będzie a ja żeby się nie martwił, nie będzie śladu. Obiecałem mu że wezmę się jutro, bo normalnie mi ręce opadły. 5 minut wcześniej skończyłem koszenie i dobrze że byłem wyżej i się pakowałem do przyczepy. Kierownik straszy pedant, ale egzamin zdałem, podobała mu się, moja robota. Wróciłem w poniedziałek do firmy a tam trawa urosła, ale już najgorsze skoszone, mam jeszcze 50% ale najrówniejsze, więc już pójdzie traktorem. Pokażę też trochę ptaków. Pozdrówka z jeszcze gorącej Kanady. Okna jak otworzyłem w kwietniu tak ich jeszcze nie dotykałem oby jak najdłużej jeszcze tak było. Niby straszą, że od niedzieli noce po 12ºC.









____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Klamber 04:45, 11 wrz 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Jeszcze kilka fotek.









____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Borbetka 07:07, 11 wrz 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Nadrobiłam, jak zwykle bardzo interesująca relacja. Pozdrawiam Robert.
____________________
borówcowy wizytowka
hanka_andrus 07:57, 11 wrz 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Robercie, u nas już jesiennie, chociaż za dnia jeszcze do 20 w samo południe dociąga.
Bociany już poleciały, a i innych ptaków nie słychać. W lesie tylko gawronie krakanie słychać,
Marcinki i u nas już kwitną,ale w ogrodach różnie.
Róże łysawe ale z kwiatami, borówka się przebarwia, jesienne maliny owocują, sezon ogórkowy się skończył.

Szykujemy ogrody do zimy, dziewczyny szaleją z zakupami. Jeszcze kilka tygodni i będziemy witać listopad.
Ciesz się ciepłem i korzystaj dopóki można,teraz masz pracę w ogrodzie, a zimą? Masz zapewniony byt?

Pozdrawiam.

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Bogdzia 08:04, 11 wrz 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Sporo zdjec narobiłes i jak zawsze piękne i ciekawe. Ta modra sójka ładniejsza od naszych. A u nas smutno bo zmarła Jola-Jotka, była u mnie na spotkaniu razem z meżem wtedy kiedy i Ty byłes, może ich pamiętasz?? Wszyscy smutni. Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies