Witam serdecznie.
Marto bardzo dziękuję że się odezwałaś, miło z twojej strony. Już w tygodniu próbowałem się odezwać ale nie było kiedy. Tylko zdjęcia udało mi się naszykować. Powiem Ci że muszę się wcześnie kłaść, gdyż potem w ogóle nie mam siły, nie wiem czy to przesilenie wiosenne czy dopada mnie sks. U mnie już od tygodnia lato, na początku tygodnia noce jeszcze były zimne po 2-3ºC, ale teraz już jest w nocy, 8-9 a w dzień koło 20ºC. Wczoraj z roboty wracałem w kruciakach, było super. Cały tydzień już jeździłem rowerem do pracy. W ogródkach kwitną przebiśniegi i hiacynty a żonkile i tulipany już mają wielkie pąki. Tu wszystko rośnie w takim tempie, nie nadążam za tym. Na podwórku mam tyle roboty po zimie, że brało mnie zwątpienie ale już z grubsza ogarnąłem. Trawa się zazieleniła i gąski mi się pasą. Trochę się nimi martwię, bo trza sypać nawozem a one nie dadzą się przegonić. Dobrze że mam dużo sprzętu to robota nawet ładnie idzie. W tygodniu dmuchawą wydmuchałem z kszaczorów stare liście, wygrabiłem na środek i traktorem wszystko zgrabiłem. Ta zgrabiarka jest po prostu rewelacyjna, chciałbym mieć ten sprzęt u siebie w domu. Tu John Deere z przyczepą i zgrabiarką kosztuje 2,5 tysiaka. Kosiarka jest w nim zamontowana na stałe. Ptaki szaleją, śpiewają, noszą towar na gniazda, Fajnie tak postać i popatrzyć na te wiosenne ożywienie. Trzy tygodnie temu byłem na wycieczce za Toronto, pojechałem pociągiem 5 stacji do Rouge Hill i wróciłem do domu rowerem, było 0º ale słońce mocno grzało i nie zmarzłem. To fotki z tej wycieczki, pozdrówka dla wszystkich.
____________________
Pozdrawiam Robert -
Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber