Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Pokaż wątki Pokaż posty

Znowu na wsi

Joku 21:30, 08 lip 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12542
Werbena, ta która przetrwała zimę



Hortensja Pink Anabell, w końcu przybrała w masie





Fasolka

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 21:35, 08 lip 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12542
Widoczki ogólne







____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 21:40, 08 lip 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12542






____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 21:45, 08 lip 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12542






____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Ewa777 22:51, 08 lip 2024


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18982
Ścieżka czyściutka. Chociaż wcześniej nie zauważyłam, że coś rosło.
Czy Burgundy Ice kwitnie Ci teraz po raz drugi?
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Joku 22:59, 08 lip 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12542
Rosło po bokach wiec stapiało się jakby z tym co rosło po sąsiedzku. Burgundy - resztki pierwszego kwitnienia.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
vita 00:11, 09 lip 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4226
Joku napisał(a)
Vita, napisałam już Gosi że boję się jego siły wzrostu. Zdjęcia nie usuwaj, w razie czego zerknę na alternatywne nasadzenia . On się wdrapał bardzo wysoko. Dlaczego Julii już nie masz? Odeszła do lepszego ze światów?
Aktualnie od ponad miesiąca zajmuję się głównie przesiewaniem żwirku z mojej ścieżki . Robota Kopciuszka, ale się zawzięłam żeby pozbyć się ziemi, której mi się tam sporo nasypało. Ciągle mi się sieją różne rośliny, co i rusz trzeba pielić. Po prostu mnie to wkurzało strasznie. Robota niemal na finiszu. Jak skończę będę tak szczęśliwa jak ty po skończonym remoncie.


To dobre sito do siania żwiru to skąd masz? Też lubię roboty Kopciuszka, zawsze czeka jakiś spektakularny efekt na końcu Nic to, że krótkotrwały, he he, za rok robota od nowa
Jakie dorodne pomidorki I tojady już? Winnika, powiem Ci trochę szkoda, ale Julia tę stratę wynagrodzi z nawiązką Nie bardzo lubię wspominać temat powojników, miałam ich kiedyś dobrze ponad setkę. Jak wiele roślin chce u mnie rosnąć, tak powojniki (oprócz cytowanego) uciekają z mojego ogrodu gdzie pieprz rośnie
Fotki z ogrodu wspaniałe
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Wafel 00:40, 09 lip 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 1661
Jolu na taką robotę jak twoja z kamyczkami to mój mąż mówi "Kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty" I dodałby jeszcze z pewnością
" I nikt ci nie powie, że to nieprawda..."
Fajniutko u ciebie Zdecydowanie tam musi rosnąć piękny powojnik!
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Joku 16:53, 09 lip 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12542
Vita, sito nabyte przez internet bodajże z Agrosklepu lub Rolmarketu. Plastikowe, pisało do przesiewania kompostu. Ale kamyczki też przesiewa, a raczej odsiewa . Liczę na dłuższy efekt niż tylko rok. Kolejny raz raczej nie będzie mi się chciało przesiewać.
Tojady już, nie pamiętam kiedy kwitły w poprzednich latach. To jest odmiana wcześniej kwitnąca bo są i takie kwitnące jesienią.
Winnik zalazł mi mocno za skórę, Już kilka razy próbowałam się go pozbyć ale odrastał jak Feniks z popiołów. Tym razem postaram się wykarczować razem z korzeniami.
Powojniki u mnie rosną nieźle, ale widzę objawy żerowania wciornastków na kilku. I to mnie martwi.

Asiu, może twój mąż ma rację ale mnie ten piach w kamyczkach niezdrowo drażnił . Jak się go pozbędę chociażby na jakiś czas to będę szczęśliwsza .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Wafel 18:22, 09 lip 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 1661
Rozumiem Jolu, ja też robię rzeczy, których nikt być może nie zauważa, ale mnie wkurzają, jak zrobię jest satysfakcja a potem mąż się nabija
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies