Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

betysia 10:13, 07 wrz 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Konstancja30 napisał(a)

Izus....kochana ....jak moglam przeoczyc...oj smutek mnie zalewa nieopisany....
kochanie : szczescia kazdego dnia bez wyjatku...najlepszego przyjaciela tuz obok...zdrowia najblizszych... i niekonczacych sie powodow do usmiechu....
sciskam !
kwiatusia imieninowego dokleje po poludniu....


Betysiu ... z tym smutkiem to mam nadzieję tylko literacko bo za prawdziwy byłoby lanie ... emotka z biczem mi zginęła ale nie zawaham się odszukać i użyć ... usmiech posyłam bo sam fakt, że jesteś jest wystarczającym powodem ... buźka


oj literacko tak na 80% ....prawdy nie powiem bo... bicza sie boje....oj znowu lac mnie bedziesz ???
Izus tak jakos mi teskno za Toba, malo cos czasu i jakos tak....no sama nie wiem....
tak czy inaczej buzioam MOCNO i zostawiam.....
pa
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
Konstancja30 10:30, 07 wrz 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Evchen napisał(a)
Izabello!
wybacz!.. spóźniona jestem niemiłosiernie.. ale szczerość życzeń pozostaje niezmieniona!
Iza, Bello
Wszystkiego najpiękniejszego...
tarasu przetartego
jeżówek limonkowych
i muffinek bananowych.....

W rymy częstochowskie uderzyłam.. wybacz
ale się zrehabilitować jakoś chciałam.. mam nadzieję, ze blamage nie popełniłam


jezówki warte pragnienia ... oj bardzo ... muffinki warte grzechu łakomstwa oj bardzo ... taras przetarty też bardzo i to akurat nie wiem czy dobrze ... szykujemy się do jesiennej odsłony ... powoli ... rewolucji nie będzie ... inaczej będzie ...

____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 10:37, 07 wrz 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
betysia napisał(a)


Izus....kochana ....jak moglam przeoczyc...oj smutek mnie zalewa nieopisany....
kochanie : szczescia kazdego dnia bez wyjatku...najlepszego przyjaciela tuz obok...zdrowia najblizszych... i niekonczacych sie powodow do usmiechu....
sciskam !
kwiatusia imieninowego dokleje po poludniu....


Betysiu ... z tym smutkiem to mam nadzieję tylko literacko bo za prawdziwy byłoby lanie ... emotka z biczem mi zginęła ale nie zawaham się odszukać i użyć ... usmiech posyłam bo sam fakt, że jesteś jest wystarczającym powodem ... buźka


oj literacko tak na 80% ....prawdy nie powiem bo... bicza sie boje....oj znowu lac mnie bedziesz ???
Izus tak jakos mi teskno za Toba, malo cos czasu i jakos tak....no sama nie wiem....
tak czy inaczej buzioam MOCNO i zostawiam.....
pa


Beatko mniej mnie ... czas jakoś tak dematerializuje się pomiędzy 14 a 22 ... przeciekają mi godziny ... dzień za krótki ... ale dziurki namierzone i akcja uszczelniania trwa ... dziecko zaczyna liceum i choć tego nie wiem muszę czuwać i sterować dyskretnie bo wprost wywoła bunt ... jakieś sałatki na zimę bo ja łakomczuszek jestem ... i małe zmiany jesienne w tym czymś co lubieżnie nieskromnie ogrodem nazywam ... to tylko wrześniowy szok po leniwym lecie ... lada moment wszystko wróci do normy ...
buziam mocno ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
betysia 10:42, 07 wrz 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Wiesz Izus...ten wrzesien to chyba z reguly jakis taki przelomowy i smutny miesiac.....koniec urlopow, koniec wakacji, szkola, pierwsze oznaki jesieni, milion spraw na glowie nie wykonanych z letniego planu...oj cos na wzmocnienie i podniesienie adrenaliny i endorfiny trzeba zazyc....co proponuje dzisiaj sluzba zdrowia ????? chetnie zazyje i o wrzesniu zapomne...
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
Konstancja30 10:50, 07 wrz 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Betysiu spacer proponuję ja ... na służbę zdrowia nie liczymy ... ona też ma wrzesień ... ognisko i nową jesienną energię w rdzawych brązach i energetycznych czerwieniach ... trzeba zażyć herbatki z dzikiej róży i wchłonąć ciacho z żurawiną ... potem zrobić korale z jarzębiny i wrzucić tonę kasztanów pod łóżko ... wykraść wiewiórkom trochę orzeszków ... i zamienić piękne róże na liście ... jesień też jest ok ...

i wiecie co ... przypomniał mi się fragment z "Nigdy w życiu" gdy Tosia mówi do ojca "rudy brat też może być ok "
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
betysia 10:58, 07 wrz 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Konstancja30 napisał(a)
Betysiu spacer proponuję ja ... na służbę zdrowia nie liczymy ... ona też ma wrzesień ... ognisko i nową jesienną energię w rdzawych brązach i energetycznych czerwieniach ... trzeba zażyć herbatki z dzikiej róży i wchłonąć ciacho z żurawiną ... potem zrobić korale z jarzębiny i wrzucić tonę kasztanów pod łóżko ... wykraść wiewiórkom trochę orzeszków ... i zamienić piękne róże na liście ... jesień też jest ok ...

i wiecie co ... przypomniał mi się fragment z "Nigdy w życiu" gdy Tosia mówi do ojca "rudy brat też może być ok "


a wiec do dziela!!!!!!! .... w poszukiwaniu urokow wrzesniowych dni i wieczorow.... z odcieniami czerwieni i rudosci.....
zapisalam i zamierzam dostosowac sie do ww zalecen!!!!!!!
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
Mala_Mi 11:09, 07 wrz 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Ależ macie talenta poetyckie ..... aż miło w przerwie zerknać szybkim żurawiem... wiec metafor sienaczytałąm, pięknych słów posuchałam..a teraz proza żywota...... no tak miałą być druga kawka...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Konstancja30 11:10, 07 wrz 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
asc napisał(a)
Ależ macie talenta poetyckie ..... aż miło w przerwie zerknać szybkim żurawiem... wiec metafor sienaczytałąm, pięknych słów posuchałam..a teraz proza żywota...... no tak miałą być druga kawka...


i ptasi serial
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Joaska 11:16, 07 wrz 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
betysia napisał(a)
Wiesz Izus...ten wrzesien to chyba z reguly jakis taki przelomowy i smutny miesiac.....koniec urlopow, koniec wakacji, szkola, pierwsze oznaki jesieni, milion spraw na glowie nie wykonanych z letniego planu...oj cos na wzmocnienie i podniesienie adrenaliny i endorfiny trzeba zazyc....co proponuje dzisiaj sluzba zdrowia ????? chetnie zazyje i o wrzesniu zapomne...

No nie można tak źle myślec o jesieni!!
Drzewa sie pięknie przebarwiaja, kolory złota i brązu wszelakiego są wszędzie a "dziewczyny lubia brąz".
Słoneczko przebija sie prze chmurki, wrzosy kwitną, grzybki w lesie rosną
Na spacery pogoda idealna, wrzesień piękny jest
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
betysia 12:21, 07 wrz 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
JOasiu...ja wcale zle nie mysle o jesieni...oj nie...tylko jakos poczatek wrzesnia tak wszystko dezorganizuje...jakos czas kradnie i czlowiek taki malo zorganizowany i do tego przemeczony sie czuje
....ale biorac pod uwage wszystkie wymienione przez Was drogie Panie aspekty jesieni...jestem zdecydownaie ZA!!!!!
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies