Jezu ja tez bym poszałaał zakupowo w księgarni.........też..............tego Jagielskiego brałabym w ciemno, o "Sejfie " słyszałam więcej dobrego niz złego - nie czytałam...może sie skuszę, co do ostatniej Grocholi to podzielam twoje zdanie.........rozczarowała mnie, ja kocham wczesną Grocholę.
Za to ostatnio w ksiegarni na literke "e "widziałam 3 tomy opowiadań autorstwa Alice Munro - tegorocznej noblistki i żałuje ze nie kupiłam, ale miałam w tym momencie niestety inne priorytety ......dwa opowiadania przeczytałam na stojąco i podobały mi sie, takie specyficzne "grocholopodobne" pisanie o kobietach i chyba dla kobiet.......moze napisze list do Mikołaja to mi kupi........
Kochm ogród ( wydatki !!!) ale kocham tez i ksiązki ( wydatki !!!) ale póki co musze zastopowac i jedo i drugie.....
Pozdrawiam
Jeszcze napisze o "Chustce"....... bloga sledziłam od czasu jak usłyszałam przed dwoma laty reportaż Trójce, byłam i jestem zafascynowana główna bohaterką, jej walką , jej życiem i relacjami z synkiem z Nie-mężem, ze światem...... ale po drodze od ubiegłego roku zmieniło sie u mnie troche jesli chodzi o moje osobiste zdrowie.......... wyszłam z tego póki co obronna ręką...... więc nie wiem czy teraz,bogatsza o swoje własne doswiadczenia i swoj własny strach sięgne po te książke... moze kiedys jak nabiore do tego dystansu......
Ale twoja pasje czytania i znajomość zagadnienia podziwiam - Izo ściąge sobie robie z twoich tytułów polecanych tu na forum.. Czekam na kolejne twoje opinie..........
"Miszczyni "! Inspiracje wcielane w życie w przemyślany sposób i powoli ale konsekwentnie ... nie tak jak ja, chciejstwo i na łapu-capu...wszystkiego po trochu a teraz jak juz rosną... to żal wyciepać...
A trawki amazon - carrexy znaczy... wyglądaa pieknie, jak stipy które kocham tyle że one nie zimuja ponoć ( stipy) a te twoje carrexy tak... czekam na wiosne jak sie u ciebie odnajda po zimie i lece je kupować - cudne sa.
Ogrodu juz gratuluje a co dopiero jak bedzie reszta planowanych nasadzen !
Przyznaje sie - ja tak nie umiem...;-(
p.s.
Którą z pozycji pana H M - skandywkiego twórcy kryminałów polecasz mi na poczatek...nie znałam tego pana ani jego książek, poczytałam u ciebie,poszperałam i... nabrałam ochoty na spotkanie z panem Kurtem W...... tylko nie wiem od czego zacząć.......
Jak widze te rowne sciezki i perfekcyjne wykonanie cisnie mi sie na usta tylko " chcesz miec dobrze?, zrob to sam".jestescie niesamowici.wiosna bedzie Wasza. buziaki
Nie wiąż tylko ścinaj..szybko odrasta i znów jest ładna i kwitnie teraz. Latem jak nie kwitnie w jakimś okresie łatwiej to przeżyć, bo są inne kfiatuchy, które cieszą oko
teraz tylko i az tyle bo nie pada ... znikam więc do swojego drugiego ja ... i zamieniam się w glebogryzarkę ... plac na wiosenny trawnik przygotowujemy i ostatnie tulipanki sadzim