Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Rozpoznawanie chorób i szkodników

Pokaż wątki Pokaż posty

Rozpoznawanie chorób i szkodników

Monka 19:53, 12 maj 2018


Dołączył: 11 kwi 2016
Posty: 1466
Mazan napisał(a)
Monka

Stężenie 0,15% na poranionej roślinie jest zbyt niskie. Na rany po cięciu należy stosować 1,5% - 2,0%. Jako środek systemiczny wnika w roślinę i nie chroni ran przed infekcją, dlatego podwyższa się dawkę.


Pozdrawiam



Czyli mam jeszcze raz zrobic oprysk w wiekszym stezeniu?
____________________
Monika ogród i co dalej
Mazan 20:49, 13 maj 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Monka

Tak. Przykładem niech będzie pasta ogrodnicza, czy przy domowym sposobie wykonywania takiej pasty na bazie farby emulsyjnej stężenie 3% zalecanych do natychmiastowego zabezpieczania ran po cięciu, co chroni przed wysychaniem i infekcjami. W Twoim przypadku zapewne doszło do wyschnięcia ran, a może ono sięgać do 2 cm. Napisałem o tym żebyś w przyszłości przy kolejnym cięciu wiedziała dlaczego należy tak postąpić.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
blackstork 21:50, 13 maj 2018


Dołączył: 11 kwi 2013
Posty: 216
Proszę o potwierdzenie, czy to mszyce i czy nie ma innej drogi jak oprysk chemiczny. Drzewko to Śliwa Pissardi, mam 5 takich drzewek i na wszystkich podobny stan, czy to jest do uratowania?



____________________
Wojtek - Ogród etapami
Mazan 09:40, 14 maj 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Blackstork

Czy są to oprzędy, a w nich małe gąsienice? Jeśli tak to możliwy jest atak namiotnika owocowiaczka. Naamiotnik jabłoniowy, czeremchowy czy trzmieliniaczek są monofagami i na innych nie żerują. Można ratować opryskiem owadobójczym, ale jest to uciążliwe, wymaga bowiem kilku oprysków.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Annak 21:48, 14 maj 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Wykopałam z ziemi takie 3 dość duże stwory (w różnych miejscach ogrodu). Długość ok. 1,5-2 cm, dość gruby, ciemnobordowy z poprzecznymi czarnymi kreseczkami. Wygląda jakby miał pancerz.
Co to jest, bo na pewno nic pożytecznego?


____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
blackstork 19:46, 15 maj 2018


Dołączył: 11 kwi 2013
Posty: 216
Mazan, wielkie dzięki za pomoc. Przyjrzałem się dokładniej i faktycznie widać takie gąsienice. Mają białe kropki na sobie. Mam 5 sliw tak zainfekowanych, co robić. W sklepie kupiłem Substrat długo działający Polysect 005 SL. Czy to będzie właściwe. Dotąd nie stosowałam chemii, ale w zeszłym roku były tylko liście niektóre nadgryzione. Czy usuwać zainfekowanych gałęzie?
____________________
Wojtek - Ogród etapami
blackstork 21:16, 15 maj 2018


Dołączył: 11 kwi 2013
Posty: 216
Przyjrzałem się dzisiaj dokładniej innym roślinom w ogrodzie i mam jeszcze dwa przypadki.

1) obstawiam, że to grzyb zrobiłem oprysk już topsinem, ale dzisiaj na swierku zauważyłem mikropajączki i nie wiem czy to jednak przędziorki nie są przyczyną. Te małe pajaczki widziałem również na tujach i zaczynam drzec o inne rośliny



2) to grusza i już w zeszłym roku pod koniec sezonu tak wyglądała, zrobiłem oprysk na rdzę wiosną ale chyba nie pomogło, tylko że to nie wygląda jak rdza?


Pozdrawiam
____________________
Wojtek - Ogród etapami
Mazan 21:45, 15 maj 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Blackstork

Polysect a Mospilan to to samo. Najlepiej jednak zebrać ręcznie oprzędy/kokony bez odcinania gałęzi.Zbierając oprzędy uszkadzasz otulinę, która skutecznie chroni szkodniki - jest gęsta i nie przepuszcza nawet mgły, dlatego oprysk - nawet systemiczny - niewiele pomoże, a tylko narazi Cię na koszty.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
mmeg 22:03, 15 maj 2018

Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 89


Witam, kilka dni temu na moich świeżo posadzonych grabach znalazłam taka gasiennicę... graby mają poobgryzane liście... W internecie wyczytałam, że to może być pędzik przedzimek... Bardzo proszę o potwierdzenie i poradę,jak sobie radzić... Z góry dziękuję!
estre 08:13, 16 maj 2018


Dołączył: 11 cze 2016
Posty: 128
Coś mi atakuje ogród, najpierw ofiarą padła tuja, pompony usychają i brązowieją.
Opryskałam dwa razy Aliette i jakby jest lepiej, te dolne są bardziej zielone, góra dalej sucha.





No ale leci dalej:
świerki, sosny.











Iglaków mam sporo, opryskać mogę w zasadzie wszystko, tylko czy tym Aliette czy czym?
Poradźcie proszę coś, bo nie chcę stracić wszystkiego.
Najpierw myślałam, że to może kwestia tego, że czasem na drodze stoi woda, jak ziemia nie nadąży zbierać i wlewa się na działkę i czasem rośliny stoją w wodzie aż zejdzie, ale stoi tylko tuja i serby pod samym ogrodzeniem, a chore jest prawie wszystko.
Jeszcze tylko cisy się uchowały.
I to nie jest jedna rabata czy jedna strona domu, różanecznik kompletnie w przeciwległej stronie domu także wygląda źle.
____________________
Ogród w wersji mikro
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies