Mala_Mi
23:20, 19 sie 2012

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Ależ dyskusje....... ja też amówiłąm projekt... projektantka pytałą sie mnie bardzo dokładnie czego oczekuję od ogrodu, co chcę, co lubię, jaką mam glebę itp itd..... młoda dziewczyna.. z projektu byłam zadowolona.....
Niestety gust mi się zmienił.. i z projektu nie mam nic w ogrodzie...
Z niektórymi klientami też tak jest...
Projektanci są różni..... jak różni są fachowcy z innych branż....
Czasami warto obejrzeć c oprojektnat stworzyłwcześniej, a nie brać np najtańszego albo jedynego w okolicy i potem mieć pretensje...
Poza tym projektant projektuje do tego co słyszy od klienta.. a klient.... tak jak ja ..... sam nie wie co che
Wiec projektuję ogród za pomocą łopaty.... i listy chciejstw..... czyli wyjazd do szkółki święto i pełen bagażnik..... a to nie tędy droga.... do ideału.
Porzuciłam wiec ideały i kupuję co mi się podoba... a potem łopata w dłoń i komponuję
Dzięk itemu nie mam do nikogo pretensji..... a ze nie mam czasu to robię ile mogę..... i do niedawna miałam wszędzie plac boju
Spotkanie ogrodowiskowe ... na które sie zdecydowałam to był idiotyczny pomysł .. i trzeba było ratowac twarz
I sorki, że tak filozofuję na gościnnych występach..
Runianka rośnie na słońcu... twardzielka
Niestety gust mi się zmienił.. i z projektu nie mam nic w ogrodzie...

Z niektórymi klientami też tak jest...
Projektanci są różni..... jak różni są fachowcy z innych branż....
Czasami warto obejrzeć c oprojektnat stworzyłwcześniej, a nie brać np najtańszego albo jedynego w okolicy i potem mieć pretensje...
Poza tym projektant projektuje do tego co słyszy od klienta.. a klient.... tak jak ja ..... sam nie wie co che

Wiec projektuję ogród za pomocą łopaty.... i listy chciejstw..... czyli wyjazd do szkółki święto i pełen bagażnik..... a to nie tędy droga.... do ideału.
Porzuciłam wiec ideały i kupuję co mi się podoba... a potem łopata w dłoń i komponuję

Dzięk itemu nie mam do nikogo pretensji..... a ze nie mam czasu to robię ile mogę..... i do niedawna miałam wszędzie plac boju

Spotkanie ogrodowiskowe ... na które sie zdecydowałam to był idiotyczny pomysł .. i trzeba było ratowac twarz

I sorki, że tak filozofuję na gościnnych występach..

Runianka rośnie na słońcu... twardzielka

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.