Enya73 napisał(a)

Najbardziej będzie mi brakowało właśnie kawy, bez słodyczy mogę się obejść, bez kawy , zwłaszcza rano, jest ciężko. Ale wytrwałam już tydzień , zamiast tego piję herbatkę z czystka

tydzień bez kawy to ogromy sukces

ja robiłam 3 podejścia ...próbowałam z Yerbą czy zieloną kawą ....ale niestety kawę poranna dalej piję

Ja przez ostatnie tygodnie przeszłam jakąś metamorfozę mentalną. Nieźle mnie nastraszyło i zaczęłam szukać alternatywnej pomocy niż pigułki. Cały sekret zdrowia kryje się przecież w tym co jemy i jaki tryb życia prowadzimy. Przeanalizowałam więc swoje przyzwyczajenia żywieniowe.
Ruch plus rozsądna dieta sprawiły, że jestem już lżejsza o 4 kg i mam dużo energii.
Nawet zrobiłam sobie zdjęcia, do których wrócę za kilka miesięcy dla porównania.

I wcale mi nie brakuje różnych rzeczy, chociaż najtrudniej było z kawą

Nie piję kawy od 15 lat i żyję da się

I to słońce przez cały weekend sprawiło, że mnie roznosi

Zapraszam do wirtualnego spaceru po moim zielonym azylu, razem z najlepszą modelką



.JPG[/img]

To ja pospaceruję u Ciebie bo u mnie zimno, wietrznie i mokro.

Ja nie mam problemu z kawą bo nigdy jej nie pilam

Magda70 napisał(a)

To ja pospaceruję u Ciebie bo u mnie zimno, wietrznie i mokro.

Ja nie mam problemu z kawą bo nigdy jej nie pilam

Magda, i Sylwia , a co pijecie? Ja się przerzuciłam na herbatę z czystka i zielone koktajle ( za sprawą jednej z Was).

Polecam:

http://zielonekoktajle.blogspot.com/2016/01/dlaczego-warto-do-koktajli-dodawac-olej.html

http://zielonekoktajle.blogspot.com/2015/11/5-bedow-ktore-byc-moze-popeniasz-przy.html

http://zielonekoktajle.blogspot.com/2014/10/burak-borowki-olej-kokosowy-konopie.html

Herbaty rózne....no i soki. Świeżo wyciskane prawie codziennie i zielone i owocowe i warzywne...wsio.

No to dlatego takaś smukła jak łaniai młoda