Gotowanie na cztery fajerki dwie dla ciebie i eMa dwie dla dzieciaków......ja tak mam od zawsze, najgorzej jest przed świętami bo gotowanie i pieczenie oddzielne......nasi chłopcy - bezglutenowcy Idzie się przyzwyczaić......no i kuchnia staje się pomieszczeniem gdzie najwięcej czasu przebywa ten co gotuje

wracając do lekkostrawnych przepsiów to nei zapomnij o kokosi

Jasne, teoretycznie Ja 43, W 49 - świetny wiek na takie pomysły Prędzej dziadkami zostaniemy, chociaż póki co nawet nie ma kandydata na zięcia

właściwie ostatnio Celin Dion jest na pierwszych stronach i tak sobie właśnie rozmawialiśmy, że na dziećmi to oni zdecydowanie się spóźnili ...no ale ... nie mnie to oceniać .

ale jakoś tak mi się wydaje, że lepiej być młodą babcią niż mocno dojrzałą mamuśką