Właśnie dzisiaj odwiedziłam Twojego bloga i poczytałam o początkach ogrodu. Szczerze mówiąc fakt ,że w tak krótkim czasie można tak odmienić przestrzeń robi wrażenie i to samodzielnie bez pomocy profesjonalistów.
Śliczny masz komplet mebli na ostatnim zdjęciu. Przymierzam się do podobnego, wypatrzonego na giełdzie w kolorze miętowym.
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za odwiedziny i tu i tam oraz pochwały.
Z tym, że muszę sprostować 2 sprawy.
Ogród powstawał stopniowo, w sumie kilka lat od 2006 r, dopiero w 2011 r. zaczął przypominać obecny kształt, w późniejszym okresie też toczyły się przeróżne prace. Nie ukrywam, że taki ogród , jak nasz to ogromny wydatek. Dlatego trwało to tak długo.
Po wielu latach dopracowaliśmy szczegóły, niektóre rzeczy się nie sprawdziły i je zmieniliśmy. W zasadzie wciąż coś dopieszczamy.
Druga rzecz to jestem wykształcona również w tym kierunku, a po tylu latach chyba mogę już powiedzieć, że jesteśmy profesjonalni☺. Z niewinnej pasji do poważnej profesji.
Tutaj na forum jestem jednak prywatnie. Prezentuję wyłącznie mój ogród.
Cieszę się, że mebelki Ci się podobają.
Kupiłam je w Castoramie za nieduże pieniądze, a stoją na dworze już któryś sezon.
Pozdrawiam serdecznie ☺
Kochana, co to znaczy 6 lat w ogrodowym życiu? To niewiele ,a że był to proces, tworzenie takiej przestrzeni nigdy nie jest do końca zakończone przynajmniej dla mnie.Miałaś wiedzę ale efekt jest tylko zasługą Twoją i Twojego MŻ