Dobry wieczór, drugi sezon ogrodniczy

mieszkam w Sudetach. Marzę o tradycyjnym ogrodzie, ze starymi odmianami róż, bylin wszelakich, gdzie będzie panowała ogromna bioróżnorodność. W ogrodzie panoszą się Czterej Koci

i Trzej Psi bywają okazjonalnie

. Sarny także mają swoją stołówkę, więc początek bioróżnorodności już jest. Jestem dobra w produkcji bardzo witalnych sadzonek, więc chętnie powymieniam się z Forumowiczami tym, co mam