A to ogród sąsiadów który odwiedzam od 3 lat. Kilka moich nieudolnych fotek nie oddaje rzecz jasna całego uroku tego miejsca.
Wiele nauczyłam się od właścicieli którzy od patyczka tworzą niesamowite dzieła. Zapraszam na drugi wątek w podpisie będzie można skorzystać z linku, gdyż udało mi się pokonać problemy techniczne.
Patrząc na poczynania Irenki wsadziłam w tym roku mnóstwo patyczków hortensjowych do donic. Nawet nie pomyślałabym że te maleństwa mogą kwitnąć a jednak
A tyle naprodukowanego dobra muszę posadzić po zapowiadanym czwartkowym deszczu