Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Blaski i cienie nowego życia

Blaski i cienie nowego życia

Urszulla 20:51, 02 cze 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ja pryskałam mospilanem potrójn a dawka rok temu i wszystko wytłukło, teraz jeszcze nie mam, dziś patrzyłam w podwórku, ale nie łudzę się trafią znowu


To rzeczywiście mocna dawka. Dzięki za info.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Gosialuk 21:06, 02 cze 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5896
Ot i takie życie ogrodnika. U ciebie ćma, a ja jadę jutro pryskać różę na skoczka, bo też inwazja.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Urszulla 21:31, 02 cze 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Gosialuk napisał(a)
Ot i takie życie ogrodnika. U ciebie ćma, a ja jadę jutro pryskać różę na skoczka, bo też inwazja.


Róże godzinę temu, pomimo wiatru opryskałam na mszyce- niestety chemią, rozcieńczonym Mospilanem. A mam też mydło potasowe i będę rozrabiać od jutra żeby też ekologicznie działać.

Szczerze to do tej pory nie robiłam żadnych systematycznych oprysków, ale jak ogród przyrasta to też szkodników więcej. Generalnie tylko hortensje bukietowe są bezproblemowe
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Toszka 23:00, 02 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Urszulla napisał(a)
Po całym dniu nauczyłam się zbietać gąsienice. Generalnie zaczynają od dołu krzewów i poruszają się w górę. Jak dochodzą do szczytu pędu na którym są rozgałęzienia to tam zostają tworząc oprzędy między gałązkami. Jak się gałązki rozciągnie gąsienica z oprzędu jest na wierzchu. I tak gałązka po gałązce przeglądałam..... chyba zrobiłam błąd i nie zauważyłam jakiejś wcześniejszej fazy. Nie wiem... Głośno myślę...to jakiś koszmar dzisiejszego dnia.
Na dodatek praca na tej wysokości rozwala kręgosłup.


Ulo, w wątku ćmowym możesz prześledzić walkę forumowiczan z ćmą.
Polecam kupić Lepinox, środek biologiczny z bakterią blokującą układ pokarmowy gąsienic. Na all można kupić kilogramowe opakowanie. Najlepiej dogadać się z kimś i wziąć na spółkę - po prostu ta ilość to za dużo na ogród, a data przydatności jest na 3 lata. Cena też jest przyjemniejsza, jak podzielić ją na dwie osoby
Taką inwazję miałam w zeszłym roku. Pryskałam chemią i to było złudne, bo po początkowym sukcesie, okazało się, że ćmy mają się dobrze.
Jaja składane są na młodych listkach i tam wykluwają się maleńkie, mikroskopijne gąsienice. Początkowo zeskrobują wierzchnią warstwę liści.Dodatkowo zwijają te listki w delikatne łyżeczki i w ten sposób są niewidoczne i chronione. Czym starsze gąsienice tym wchodzą w głąb krzaka.
Są żarłoczne bardzo. Niestety. Płodne też.
Lepinox w 5 dni uśmierca skutecznie wszystkie gąsienice.

Oprysk wymaga bardzo dużej staranności. Gałązka po gałązce trzeba opryskiwać. Nie z wierzchu tylko, ale i od środka. Cały krzak centymetr po centymetrze.
Powtórzyć trzeba po 7 dniach. potem co 3 miesiące oprysk. Na ten czas rosliny mają barierę ochronną.
Po 5-6 dniach uwidacznia się skala inwazji. Czarne truchła okazują się być wszędzie
W zeszłym roku miałam byłam załamana. W tym buksy mam jak nowe. Oczywiście zrobiłam oprysk, bo w obecnej sytuacji musi ochrona wejść do normalnego cyklu ochrony ogrodu.
Sylwia pisze o pułapkach lejkowych. Ona się obawia, że pułapki ściągną ćmę, ale jest w wielkim błędzie. Pułapki z feromonami działają w promieniu kilku-maks. kilkunastu metrów. Zwabiają TYLKO samce, które przecież jaj nie znoszą. Natomiast pomagają te pułapki zmniejszyć liczebność "przyszłych tatusiów" i ujawniają skalę nalotu motyli ćmy. Pułapki mam rozwieszone dla pilotowania nalotów. W wątku ćmowym, w zeszłym roku, pokazałam efekt tylko po jednej nocy.
Jesli chcesz zobaczyć skalę problemu to wystarczy koło ściany domu zapalić lampę. Po 22, a na pewno koło 23 godziny zaczyna się wzmożony lot motyli. Wystarczy klapek i mozna mordować w nieskończoność

Lepinox działa selektywnie tylko na larwy motyli. Przy oprysku bukszpanów nie zagrażasz innym motylom, bo te na bukszpanach nie znoszą jaj.

Odradzam stosowania mączki w okresie wegetacji. Aparaciki szparkowe zostaną zablokowane i roslina ma uniemożliwioną fotosyntezę. Dodatkowo w upały, bez otwarcia aparacików roślina nie pobiera wody. Jak to działa, to widać po wybuchu wulkanów tam gdzie tylko popiół sięgał.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
danuta_szwajcer 02:46, 03 cze 2019


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Urszulla napisał(a)
Żeby nie było tak tragicznie u mnie to przy niedzieli pozachwycam się różami też trzeba wieczorem pryskać bo kwiaty już w pąkach ponagryzane.

Ulubiona Comtessa wypuszcza całe kiście kwiatów



Edenkowa rabatka



Ale masz zapączkowane róże, cieszy taki widok ale będzie kwiatów Irenka zwalczyła ćme rok temu i to tanszym preparatem niż tym co reklamuje Toszka. Wspolczuje, u mnie tez sie cos pokazalo ( Pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Urszulla 05:38, 03 cze 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Toszka napisał(a)


Ulo, w wątku ćmowym możesz prześledzić walkę forumowiczan z ćmą.
Polecam kupić Lepinox, środek biologiczny z bakterią blokującą układ pokarmowy gąsienic. Na all można kupić kilogramowe opakowanie. Najlepiej dogadać się z kimś i wziąć na spółkę - po prostu ta ilość to za dużo na ogród, a data przydatności jest na 3 lata. Cena też jest przyjemniejsza, jak podzielić ją na dwie osoby
Taką inwazję miałam w zeszłym roku. Pryskałam chemią i to było złudne, bo po początkowym sukcesie, okazało się, że ćmy mają się dobrze.
Jaja składane są na młodych listkach i tam wykluwają się maleńkie, mikroskopijne gąsienice. Początkowo zeskrobują wierzchnią warstwę liści.Dodatkowo zwijają te listki w delikatne łyżeczki i w ten sposób są niewidoczne i chronione. Czym starsze gąsienice tym wchodzą w głąb krzaka.
Są żarłoczne bardzo. Niestety. Płodne też.
Lepinox w 5 dni uśmierca skutecznie wszystkie gąsienice.

Oprysk wymaga bardzo dużej staranności. Gałązka po gałązce trzeba opryskiwać. Nie z wierzchu tylko, ale i od środka. Cały krzak centymetr po centymetrze.
Powtórzyć trzeba po 7 dniach. potem co 3 miesiące oprysk. Na ten czas rosliny mają barierę ochronną.
Po 5-6 dniach uwidacznia się skala inwazji. Czarne truchła okazują się być wszędzie
W zeszłym roku miałam byłam załamana. W tym buksy mam jak nowe. Oczywiście zrobiłam oprysk, bo w obecnej sytuacji musi ochrona wejść do normalnego cyklu ochrony ogrodu.
Sylwia pisze o pułapkach lejkowych. Ona się obawia, że pułapki ściągną ćmę, ale jest w wielkim błędzie. Pułapki z feromonami działają w promieniu kilku-maks. kilkunastu metrów. Zwabiają TYLKO samce, które przecież jaj nie znoszą. Natomiast pomagają te pułapki zmniejszyć liczebność "przyszłych tatusiów" i ujawniają skalę nalotu motyli ćmy. Pułapki mam rozwieszone dla pilotowania nalotów. W wątku ćmowym, w zeszłym roku, pokazałam efekt tylko po jednej nocy.
Jesli chcesz zobaczyć skalę problemu to wystarczy koło ściany domu zapalić lampę. Po 22, a na pewno koło 23 godziny zaczyna się wzmożony lot motyli. Wystarczy klapek i mozna mordować w nieskończoność

Lepinox działa selektywnie tylko na larwy motyli. Przy oprysku bukszpanów nie zagrażasz innym motylom, bo te na bukszpanach nie znoszą jaj.

Odradzam stosowania mączki w okresie wegetacji. Aparaciki szparkowe zostaną zablokowane i roslina ma uniemożliwioną fotosyntezę. Dodatkowo w upały, bez otwarcia aparacików roślina nie pobiera wody. Jak to działa, to widać po wybuchu wulkanów tam gdzie tylko popiół sięgał.



Dzięki za info o środku. Sprawdziłam cenę ( dla mnie nieosiągalna) ale przeliczyłam że wystarczyłoby mi w sezonie 100g środka (tj. Na 50l wody do oprysku) to cena wyszłaby koło 20zł.
Może znajdzie się 10 dziewczyn chętnych na ten biologiczny ekologiczny produkt to kupię, rozważę i każdemu wyślę.

Jeśli ktoś byłby chętny na moją propozycję piszcie na PW.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 06:36, 03 cze 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
danuta_szwajcer napisał(a)


Ale masz zapączkowane róże, cieszy taki widok ale będzie kwiatów Irenka zwalczyła ćme rok temu i to tanszym preparatem niż tym co reklamuje Toszka. Wspolczuje, u mnie tez sie cos pokazalo ( Pozdrawiam


Spać nie możesz? Ja jak się w nocy obudzę i psa wypuszczam to też potem mam kłopot z zaśnięciem. Wtedy siedzę na forum

Pierwszy kwiatek edenkowy

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
danuta_szwajcer 06:44, 03 cze 2019


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Urszulla napisał(a)


Spać nie możesz? Ja jak się w nocy obudzę i psa wypuszczam to też potem mam kłopot z zaśnięciem. Wtedy siedzę na forum

Pierwszy kwiatek edenkowy



Ale piekna Ból mi nie pozwala spac to wole sie czyms zając
____________________
Liliowo i kolorowo:)
sylwia_slomc... 07:09, 03 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86068
Gosialuk napisał(a)
Ot i takie życie ogrodnika. U ciebie ćma, a ja jadę jutro pryskać różę na skoczka, bo też inwazja.
U mnie to samo.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 07:16, 03 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86068
Może i w błędzie jestem z pułapkami jak Toszka pisze, ale pewności nie mam, z ete samce co przylecą też czegoś nie wydzielają wabiącego samice. Tylko samice by feromon wydzielały?
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies