Urszulla napisał(a)

Śliczne i moje kolorki

Kindzia napisał(a)

Ula, pięknie Ci róże kwitną. A patyczki hortek możesz mieć co roku

W tym roku chyba ciężko z ukorzenianiem. W przyszłym roku może wezmę
Te są najdorodniejsze, pozostałevto maleństwa. Ale za rok już będzie je widać



a buczek wygląda tak:

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Śliczne i moje kolorki

Rzeczywiście Twoje kolorki. Dostałam do odratowania, u mnie kwitną jak szalone, te różowe właśnie najdłużej.

A ja lubię ten majtkowy róż



Lawenda w donicach na oknie. Nie bawię się już z pelargoniami.



Rojniki w drewnie

j

Liliowce w takiej kolejności się pokazywały. Muszę je podpisywać tylko nie wiem jak żeby napis nie zniknął.



Pierwszy ciemne bordo od Bogdzi, kwitł już w zeszłym roku.

Potem łososiowe




Żółty z brązowym środkiem

I żółte żaróweczki- duży i pusty oraz pełny. Te mam na pewno od Ewci. Nieostre zdjęcia wychodzą bo albo słońce albo wiatr a trzeba robić zdjęcia szybko bo to kwiaty jednego dnia.

I jeszcze seledynek,młoda sadzonka która już chyba nie zakwitnie. Po deszczu wyblaknięty.



Stella z drugiej strony domu kwitną na tyłach młodej brzózki. Pewnie kiedyś zmienią miejsce pobytu.

Liliowcowa zapączkowana

Śliczne liliowce Dobrze że nie mam gdzie wcisnąć

Matko i córko! Ta hortka to już porządna sadzonka!!!
Liliowce to nie moja bajka, ale popatrzę u Ciebie