Jak Ania_g wróci na forum po wojażach to sobie nadrobi u mnie
hortensje Silver Dollar w pełni kwitnienia.
Dla wszystkich odwiedzających pokazuję w towarzystwie klona Garnet- ładne są w tym roku

Szkoda ,że dasz rady przyjechać do Gliwic ..ja też raczej zakupów nie planuję , ale może byłaby fajna okazja do spotkania , ploteczek i małej kawy .. Więc pomyśl, może się uda .. Ściskam

Urszulla napisał(a)

Bogdziu mi to się marzy conajmniej 1,5m Red Barona żeby był efekt, narazie do rozmnażania się przymierzam i nie wiem czy nie zepsuję

Mnie też by sie marzyło ale ogród za mały.Wiele roślin bym jeszcze posadziła gdybym miała gdzie . Dziś udało mi się pomniejszyc troszke trawnik i odrobinę ziemii mam , muszę dobrze pomyślec co tam posadzic bo to juz ostatnia szansa na nowe rośliny.Pozdrówka.

Ulka buziole ... U nas już robota wre .. A jak tam u Ciebie ??.. Męczą Was fest ??

gierczusia napisał(a)

Szkoda ,że dasz rady przyjechać do Gliwic ..ja też raczej zakupów nie planuję , ale może byłaby fajna okazja do spotkania , ploteczek i małej kawy .. Więc pomyśl, może się uda .. Ściskam

Te Gliwice mi jakoś nie po drodze są się nie gniewaj.

gierczusia napisał(a)

Ulka buziole ... U nas już robota wre .. A jak tam u Ciebie ??.. Męczą Was fest ??

Mamy spokowszystko poplanowane Ja tam nie narzekam, bo zawsze może być gorzejha,ha

Bogdzia napisał(a)

Mnie też by sie marzyło ale ogród za mały.Wiele roślin bym jeszcze posadziła gdybym miała gdzie . Dziś udało mi się pomniejszyc troszke trawnik i odrobinę ziemii mam , muszę dobrze pomyślec co tam posadzic bo to juz ostatnia szansa na nowe rośliny.Pozdrówka.

Napisałam u Ciebie, będę śledzić rozmyślania...jak ja to lubię,a potem efekty oglądać

Ula miłego ostatniego wakacyjnego weekendu, niech bedzie słoneczny i ciepły.Buziole.

Uwielbiam redbaron ale u mnie potrzebował 2 lat aby się przyjąć

Połączenie klonika i hortek - piękne. Uwielbiam kolor klonów. mój kupiony u Bogdzi wydawał się taki dorodny, a jak poszedł do ziemi , to już taki nie jest. Poczekać muszę chyba trochę na jego piękno.

Buziaki

Bogdziu, dzięki za życzonka Miałam na dziś plany ogrodowe....na razie jakaś niemoc mnie ogarnęła i robię wiśnie kandyzowane i sprzątam


Madżenko- u mnie też Red Baron siedzi w ziemi od 2 lat i nigdy nie miałam z nim kłopotów a przyznam że w skrajnych warunkach ubóstwa glebowego. Czas mu życie polepszyć. A właściwie to chyba on niego zacznę, to się z robotą rozkręcę

Z Wami to pewnie jakiegoś natchnienia dostanę


Kasiu- mój Garnet ma jedną zimę za sobą, dobrze że była łagodna to zdążył się dobrze zakorzenić. Na zimę go trochę kopczykowałam a wiosną ziemię odgarniałam bo on nie lubi głębokiego sadzenia. I rośnie między hortkami i bukszpanami,więc osłonięty od przeciągów. Na razie go nie widać ale za rok będzie już miał przyrosty ponad hortensje. I tak sobie spokojnie czekam aż roślinki sobie urosną niektóre zaskakują swoim wzrostem, ale akurat klon nie za bardzo. On z tych spokojnie rosnących.