Mozesz budkę powiesic , ptaki poczekają az odejdziesz troche dalej i wtedy będą wlatywac do budki a z czasem sie przyzwyczaja. Pamiętaj że otwór wlotowy powinien byc na wschód.Wysokosc mniej wiecej taka na jaką sięgniesz że średniej drabiny3-5m.
Dzieki za miłe słowa o ogrodzie. Z tego co czytałam u Asi to jestesmy z jednej wsi, będziesz mogła mój ogród obejrzec na żywo, wiosną zapraszam.

Niech następne 13 lat wytrzyma Twój komputer, z nami na Forum, bo brakowało Ciebie.

Tylko na wschód Bożenko? Bo ja mam chyba we wszystkich możliwych kierunkach , a zamieszkana jedna z otworem na północ( druga powiesiłam i też już zaglądają)Jedna na południe- też była zamieszkana, a za miesiąc pewnie będziemy pozostałe sprzątać to zobaczymy czy miały mieszkańców. Ale wiem , że Wiesz co piszesz i myślę czy nie pozmieniać tych miejscówek....

Dziękuję, Bogdziu, tak zrobię - chyba już niedługo powinnam, aby na wiosnę ptaszki miały lokum gotowe.
Co do gliny - mogę Ci trochę (a nawet więcej niż trochę ) użyczyć
Z tego, co czytałam, wiedziałam, że jesteś gdzieś blisko, ale nie myślałam, że będziemy sąsiadkami Bardzo się z tego cieszę Do ogrodu na pewno się kiedyś wproszę - marzyłam o tym!

Tak tak, niech ma się dobrze ale Ty jeszcze lepiej.
Coś po obrazku z zimą czuję że byłaś gdzieś blisko mnie.

pozdrawiam

Lecę bo widzę u mnie wpis, a to oznacza, że jest nowy komputer
Kazek dziś widział gościa jak kosił trawę kosą ... taka to na razie zima