Tess
22:00, 18 lut 2015

Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Grasują, paskudy.
Pamiętacie jak ratowałam jedną z ostatnich wierzb rosnących nad Jeziorem?
Przegrałam z bobrami.
Nie mogły ścinać na dole pni, bo założona była siatka, to ścięły nad siatką.
Obecnie wierzba wygląda tak.

Pewnie do wiosny i ten ostatni pień zetną.

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.