Joasiu, mam ogrodowe hortki już 3 rok, kwitły rokrocznie i to obficie, choć może nie wszytskie równo - najładniej biała i jedna ciemnoróżowa, ale o ile moja biała już rozkwita i ma piękne kwiaty, to na różowych w tym roku prawie nie ma pąków, dlatego chcę je przesadzić w inne miejsce.
Dodatkowo 3 hortki przywiozłam jeszcze od Ani i tym bardziej chciałabym je wszystkie wsadzić w jednym miejscu - jak nie będzie kwiatów, to będę podsadzała jednorocznymi, ale Madżen podsunęła mi pomysł z miskanatmi do hortek i tak właśnie zrobię, bo mnie olśniło, że jak posadzę paskowane Variegatusy na tle ciepłego drewa wiaty - tam mam pustą rabatę, podsadzę je zielonymi hortkami, przed nimi wysoka szałwia Blaukonigin i może coś niskiego - albo obwódka z bukszpanu to mam gotową rabatę - bez wielkich wydatków

szałwia tania - a 6 sztuk już mam swojej do przesadzenia, miskanty musiałabym dokupić i zabrać od mamy buksiki i z głowy - TADAM !!! jestem genialna
A tak poza tym, wywaliłam dzisiaj tawułę Golden Princess na śmieci, przycięłam pozostałe w obwódkę prostokątną, choć były kulkami, są łyse teraz i brzydkie i w ogóle jestem zła, bo przestały mi się podobać w miejscu, gdzie rosną, a jak dołożę pozostałe z ogrodu to mam tego od groma i jeszcze trochę i chyba muszę je wykorzystać do rozjaśnienia jednego z rogów na tyłach, bo nie podobają mi się obecne nasadzenia. '
Ale w sumie co mi się ostatnio podoba ? hmmm, u mnie to raczej niewiele
Ula, nie mam fotki tego zdjęcia, ale zrobię, bo muszę sobie trochę na nim porysować, zanim zacznę wsadzać.