A dlaczego 23 cebule? Posiadam jedynie 7 sztuk

(trochę rozdałam już w prezencie).
Cebulki już są wkopane, także dam im szansę w tym roku, może mnie zaskoczą pozytywnie
Wkopać czy przechować nie mam fizycznie gdzie (żwir pod blokami, brak nawet piwnicy), także wystawię im wiosną oceny za wytrwałość.
Mikro jest poligonem doświadczalnym, gdzie tylko najwytrwalsi przetrwają - a np. wrzosy i lawendę traktuję jako sezonowe. W tym roku zimowy chrzest bojowy przejdzie powojnik, zatrwian i trawy ozdobne, bo jak dotychczas się sprawdzały - czas na egzamin maturalny dla nich

Zapewnię im jedynie dawkę wilgoci i pomyślę nad osłoną ze styropianu.
Rogownica jak dotąd nie narzekała
Szaleńczo kwitną zaś goździki chińskie i jak uda mi się reanimować aparat to pokażę - właściwie udało się utrzymać im kwiaty, wyłączając dwa tygodnie gdy były przycięte, od wiosny do jesieni. Zimy jednak podejrzewam u mnie nie przetrwają, więc muszę je oddarować.
Akwarium... muszę tylko wygospodarować na niego przestrzeń... nie zajmuje wiele, kiedyś założyłam nawet takie Mikro w pokoju studenckim

Niestety nie posiadam wielu jego zdjęć. Na tym poniżej dumny tata barwniak, a paproszki poniżej to jego potomstwo
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl
A tutaj walczę z własnymi ogrodami :)
MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu:
MIKRO ogród 1.0