gusiarz napisał(a)

Marzenko... będę dosadzać tu i ówdzie buksikowe kulaski ... i powoli zagęszczać rabaty - dużo na nich pustych miejsc..., bo np. rosną same krzewy bez bylin...
Generalnie do zrobienia:
1. Dosadzenie kulek
2. Posadzenie grabowego żywopłotu
3. Dosadzenie traw i kulek przy szpalerze wiśniowym.
4. Zagęszczanie, zagęszczanie, zagęszczanie...
To w kwadratowym

a w pienińskim... dokończenie (jak Bóg da ) schodów i zagęszczanie, zagęszczanie, zagęszczanie

no to kochana do roboty - a potem czekamy na sesję fotograficzną

Gusiarz - u Ciebie odp. wczoraj, ale zapomniałam napisać na jaka wysokość ciąć.. Całą wypowiedz skopiowana ode mnie z wątku.
Wrzosy tnę jak zaczynają sie pojawiać pierwsze nowe przyrosty. Literatura poleca wczesną wiosną... ale co to jest wczesna wiosna?? Nie ścinam wcześnie, bo wrzosy są piękną ozdobą ogrodu o tej najbrzydszej porze roku, jaką jest wczesna wiosna, gdyby nie te krokusy, to szło by sie pochlastać z rozpaczy. Wrzosy po ścięciu są brzydkie.. tak jak i lawenda.. dzięki temu, że tnę na "ostatnią chwilę" szybko dostają nowe przyrosty i znów są ładne.. i okres brzydoty wynosi 2 tygodnie do miesiąca. Ja ścinam równo poniżej kwiatów... bo wrzosy dostają przyrosty i rozgałęzienia zawsze na górze gałązek... wiec jak zostawisz kwiaty..to one sie obsypią i będzie łysa łodyga. Poza tym wysokość ciecia zależy od tego na jaką wysokość chcesz je mieć.. ale jak zdecydujesz się po latach na radykalne przycięcie, to już niestety nie odbiją łądnie.. od początku trzeba je prowadzić na właściwą wysokość.. Ze zdrewniałych pędów słabo puszczają zielone..

Będę zerkać jak zagęszczasz rabaty

Agnieszko, dziękuję za zaproszenie, mchu u mnie dużo choć tak pięknego to pewnie trudniej znaleźć, ale chodziło mi o te czosnki, które wyrastają w niespodziewanych miejscach.

Aga, gdzie Ty przepadłaś? Żadnego foto-update-u...

Pozdrowienia!

Ciepełko dotarło... i od razu pracowicie się zrobiło. Montujemy z eM stelaż do linek przy buczkach... betonujemy i takie tam... wyszedł pierwszy krokusik...pachnie miodem

Gabrysiu - sadziłam jakąś mieszankę krokusów... różne były i botaniczne i odmianowe. Posadziłam je pod drzewami i w cieniu muru... wśród irgi - pewnie przez cień są w tyle

Bociusiu dzięki. Dokształciłam się

Aniu - o moje wrzosy już ruszyły... dzisiaj popatrzyłam bliżej i na czubkach ponad kwiatami zaczynąją rosnąć nowe gałązki... jutro pora na ciachanie...

Aguś - dzięki za wskazówki

Magda sesja foto będzie, ale na razie sprzątam... wytaszczyliśmy meble ogrodowe ze szklarni... pora posiać w niej sałatę i rzodkiewkę może marchew wczesną. Wyniosłam z garażu do domu agapant... dokształcam się co do uprawy. Posiałam nasiona carexów, pomidory już wzeszły, teraz wschodzi papryka.

Aniu - nóżki i rączki całuję, a w szczególności mały mi-paznokietek za przecenne rady. Właśnie przyobserwowałam rozgałęzienia na czóbkach... mus więc ciachnąć... tumoroł...

Tusiula - chcę dosadzić kilka rh..., hakone, buksiki, żurawki...

Agatko - ale się uśmiałam... a ja myślałam o mchu ... czosneczki już czubki mają nad ziemią... a niektóre i pióropuszki liści... toż to szok... Ale wiesz... ja mam sklerozę... i zapominam co gdzie posadziłam, dopóki to coś z ziemi nie wyjdzie

Jagoo - no żadnych fot nie zrobiłam... nie było czasu...

Hello, jak tam z dosadzaniem grabów, ja jeszcze nie gotowa chcę dopiero w kwietniu ruszyć z grabami i jeszcze gorczycy nie kupiłam he,he

Ja nigdy z wrzosami się nie śpieszę, do końca kwietnia mam czas jak zdążę z pilniejszymi robotami to tnę wcześniej a jak nie to czekają

Agata wczoraj dzwoniłam i drzewek jeszcze nie sprzedają. Może od piątku. I nawet dobrze... tyle innej roboty. Dobrze, że wielkanoc tego roku tak późno...a wiosna wcześnie w ogrodzie będzie wcześnie czysto i porządeczek a potem porządki przedświąteczne

A ja dziś posialam stipę...z własnych nasionek...zobaczymy co wyjdzie
Pomidorki już mają po 2 listki i sałata wylazla z ziemi
A do skrzyń groszek i koperek posialam...i rukolę