Ja to se co najwyżej kupię wianek... ale pistolet do kleju chyba mam na wyposażeniu chałupy.. listy mieliśmy poprzyklejać.. 4 lata temu.. i jakoś tak nie przyklejone..
Renato - każdą z nas kiedys nachodzi strojenie ogrodów, kątów i też odchodzi i jeszcze nieraz powraca. Cytrynówkę z miodzikiem też kiedyś robiłam. Podczytałam na O. przypomniałam sobie i zakupiłam składniki, ale nie dam rady zrobić, łapka za słaba. Pozdrawiam przedświatecznie.