Wito Jednak znalazłam moment, kiedy byłam w Twoim wątku(oprócz przystrzyżenia żywopłotu z cisa). Montaż żeliwnego ażurowego elementu w drewnianych deskach Zawsze patrzę na datę - jak na oś liczbową- myśląc: co ja wtedy robiłam? Zatrzymałam się na tym w czytaniu, cdn. Szkoda, że nie czytałam o ukorzenionych sadzonkach cisa. Na pewno bym spróbowała.
Pozdrawiam
Szaleństwo, ale urocze Bardzo mi brakuje takich dużych zakupów.
Kiedyś po dostawie piwonii w fazie zaawansowanego wzrostu znalazłam im miejsce w OB.
Nie żartuję, był grudzień, a piwonie w pąkach. Jeździłam oglądać pierwsze kwiaty
Tak, w zeszłym roku przemarzły, w tym jeszcze nie wiem A wydaje mi się, że jedna jest z tych co kwitną na ubiegłorocznych i tegorocznych pędach, dostałam ją od babci i ta miała jeden kwiat.
Tak, u nas ok 5 stopni zimniej niż w Elblągu, nie ma lekko
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Aż sprawdziłam zdjęcia z ubiegłych lat. 1 marca miałam jeszcze powiązane kępy miskantów . W tym roku 18 lutego mam już prawie wszystkie przycięte, a śmieci posprzątane. To chyba pod wpływem czytanych postów na Ogrodowisku. Mam nadzieję, ze nie będę tego żałować. W marcu i kwietniu może jeszcze przymrozić.
Zima w tym roku nas oszczędziła. W środku kępy miskantów są zielone, a budleje nawet nie straciły liści No ale zima się jeszcze nie skończyła .
Na moim strychu dalie same zaczynają puszczać pędy w kwietniu. Sadzę je wtedy do donic - nie potrzebują wcale dużo ziemi, tylko tyle, by przykryć rosnące korzenie i zatrzymać trochę wody. W donicach nie zajmują wiele więcej miejsca, niż przechowywane w wiadrach i skrzynkach
W maju sadzę do gruntu już piękne, zielone rośliny. To jest ważne, bo dalie potrzebują długiego sezonu, by kwitnąć, dzięki pędzeniu są do przodu o parę tygodni.
A ma jeszcze wtedy liście czy już nie? Bo mam też takiego co ma liście i przez kilka lat myślałam, że nie kwitnie, aż zimą nie odkryłam, że ma koszyczki po kwiatuszkach okazało się, że kwitnie jesienią jak liście jeszcze są i one zasłaniają mu kwiaty.