EPODLAS
11:03, 22 lis 2012

Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Ewalm, z nasionami werbeny patagońskiej to miałam w zeszłym roku małą przygodę. Posiałam ją w zeszłym roku chyba na początku marca (nasiona przywiozłam z Anglii. Chuchałam, podlewałam, w końcu nie doczekawszy się znaku życia, wyrzuciłam. Potem dowiedziałam się, że trzeba czekać bardzo długo zanim wykiełkują. Nie zrób tego błędu co ja. Jeżeli chcesz to wyślę ci kilka adresów w necie, takie stronki gdzie dosyć zrozumiale piszą jak robić dobre zdjęcia. Czytam od jakiegoś czasu i trochę się dowiedziałam . Mam zamiar zalogować się na jednym forum, tam są ludzie co się na tym znają. Pozdrawiam.
____________________
Mój ogród
Mój ogród