Witam Jolu
Siedzę cicho i oglądam Wasze ogrody, bo przez ostatnie dni byłam zalatana jak nigdy Działałam trochę w ogrodzie, przyjmowałam gości począwszy od poprzedniego weekendu do dziś tak co drugi dzień ktoś wpadał na urodzinową "kawkę" więc na forum nie miałam wolnej chwili. Jutro cyknę fotki jak nie będzie lało, bo dziś prawie cały dzień pada. Właśnie byłam u Ciebie przed chwilką i pomyślałam, że nie zrobiłam zdjęć phantoma i mi głupio teraz ale się poprawię Pozdrawiam wieczornie
Ksiu u mnie słychać dzisiaj tylko deszcz za oknem, leje całe popołudnie Właściwie to dobrze, bo w piatek udało mi się posadzić kilka roślin więc deszcz dobrze im zrobi Miałam intensywny tydzień obfitujący w wizyty rodziny i przyjaciół, gdyż przybyła mi kolejna "wiosenka"ja mawia mój Tato i trzeba było się pogościć ze składającymi życzenia Jutro kolejny tydzień w pracy tylko szkoda, że zapowiadają w nas deszcz nie lubię poniedziałkowych poranków zasnutych deszczowymi chmurami Mimo wszystko zyczę udanego tygodnia a Twój ogródk dziś oczywiście też obleciałam i powzdychałam do pięknych widoczków
Witaj Wioletko...
U mnie też deszczowe dni, cały sierpień taki był...
Działasz w ogrodzie, zmiany robisz... A ja ciągle nie mam na nic ani czasu ani sił...
Serdeczności zostawiam...
Dorotko powiem szczerze, że i mnie siły opuściły nasz "ulubiony" sąsiad znowu dam nam się we znaki i odechciało mi się i sadzenia i pielenia i nowych rabatek... Zatruł nam i sąsiadom w około całe niedzielne popołudnie, a mnie nerwy trzymają do dziś. Na dodatek dziś moja siostra trafiła na stół operacyjny, jutro do niej jadę, to daleko więc pobudka przed 5 rano Ech ...samo życie, nie lubię września...
Pozdrawiam Cię serdecznie i sorry za taki smętny ton mojej wypowiedzi