śliczna jest!! zatem będzie machniom! ale się cieszę
idę wygooglac pstrolistkę sercowatą, nie znam!...za fiołki dziękuję, mam ich mnóstwo

ojej wykukałąm...jaka ślicznota!!!

boguslaw_r_ napisał(a)

Urokliwa jest ta zima, choć tęsknota za wiosną jest silniejsza prawda, pozdrawiam.

Oj silniejsza, silniejsza... Dzisiaj pochodziłam po zimowym ogrodzie, popracowałam ze śniegiem... Ale ciężko się chodzi, bo pod śniegiem skorupa twarda... I śnieg już trochę topnieje...

Irenko, mam zapisane Fiołki i Pstrolistkę, jeszcze z ubiegłego roku, bo prosiłaś... Na pewno nie chcesz, są u mnie na początku gdzieś... To zerknij... Dla pewności...

Fiołki mam, dopiero będąc tu rozpoznałam, ze to one...widzisz jak u mnie z wiedzą!!!!

Ok, to skreślam... Też wielu nazw nie pamiętam, ale ciągle się douczam, bo ja ktoś pyta o nazwy, to powinnam je znać...

Pstrolistka sercowata Chameleon - i miałam Ci ja ją ,ale powoli się pozbywam..... tzn pozbyłam się samych kłaczy wielkiego karton wiosną..... ale i tak jeszcze odbija .... piękna jest ale ekspansywna i tylko w ograniczeniu i to bardzo solidnym.... u mnie przelazła przez obwódki z plastyku..... nawet randap nie pomaga.... Dlatego nazywa się tułacz wędrowiec Ale jak jest miejsce na takie rośliny to jest naprawdę śliczna... a najpiękniejsza jest w słońcu
Pozdrawiam I sorki za moje opinie ..
Przesunąć chcę basen... i może by w to wolne miejsce posadzić ???? Szkoda tylko, że tak późno zaczyna wegetację

Aniu, jak najbardziej trafne opinie w sprawie Pstroliski piszesz... U mnie rośnie już z 10 lat i wybiera sobie sama miejsca... Mnie to aż tak nie przeszkadza, kontroluję ją z deka i rozdaję sadzonki... Podoba mi się, bo listki są cudne... A, że trzeba ją troszkę ograniczać, no to cena, za to, że u mnie rośnie... I też mankament, że późno wychodzi... Ale lubię ją na razie, to przymykam oko...

Dorotko poczytałam i pozdrowienia zostawiam

Ja też jestem na bieżąco i pozdrówka zostawiam.