Niestety nie pomogę, jak było kładzione ocieplenie to dostałam próbnik i tyle, a kolory numerami były nazwane, więc nie mam szans sobie przypomnieć. Ten kolor na próbniku to prawie jak biały wyglądał, ten który mi się wydawał idealny jeszcze o dwa tony rozjaśniłam.
Mnie to się wydaje, ze zima już jako taka nie wróci, ale coś mi pod nosem śmierdzi dużymi przymrozkami w maju, więc wolałabym jednak teraz mróz niż później, ale na to wpływu nie mamy i możemy pomału przeganiać zimę chociażby zdjęciami
Nie strasz, ja już przeżyłam raz mróz w maju i to taki, że mi wszystkie iglaczki załatwił, nie chcę powtórki, błaaaaagam
Ja pamiętam jak u teściowej w szklarni musieliśmy znicze zapalać żeby jakoś ogrzać, bo tez przyszedł majowy przymrozek i to większy niż mam teraz w nocy. Tfu tfu oby nie było takiej sytuacji.
Pozdrawiam