Zima zła sprawiła, że nie bardzo wiem , co powiedzieć...
Mogę się z Wami podzielić mrozem, śniegiem i wielkim czekaniem... czekaniem na wiosnę, która tu tak krótka jest... Ledwie mgnienie i już jej nie ma...A ile czekania, cała zima wyznacza owe...
Mamy więc śnieg, mróz i niewiadome przed nami... bardzo trudno jest ogród na 600 m n.p.m. zagospodarować... Jednak mam nadzieję, choć ona matką głupich jest...
I choć cała rzeczywistość przeczy temu, wiem że wiosna przyjdzie...a wtedy będzie się działo... Dzisiaj, przy minus 12 trudno w to uwierzyć...
Tak było zeszłego roku o tej porze... Dzisiaj tylko biel i nic...