Aniu, z tamtego
Mam je pod gruszą i nie mogę się doczekać, kiedy wylezą...
Pozdrawiam, niekoniecznie zimowo, ale zawsze ciepło

Magdziu, goszczę u Ciebie, żeby ci powiedzieć, byś wpadła na mój wątek - tam odpowiedziałam Ci troszkę o lawendzie - jaka odmiana u mnie dobrze się trzyma. Serdeczności przesyłam

Magda .

Idziemy w górę K ... Oto dom Pani P... Ma dziewięćdziesiąt sześć lat i żyje dzięki sąsiadom....



Magdaleno witaj moja imienniczko

To zdjęcie ma w sobie magię, - oddaje Twoje dobre oko i wrażliwość

Jestem zachwycona Waszą historią ,podziwiam trud i chętnie dołączę do odwiedzających
Wspaniale i lekko piszesz

Mieszkacie w cudownym miejscu i wspaniale tworzycie swoją historię. Uwielbiam takie magiczne miejsca...nieważne, że znajomi jeździli i pewnie nadal jeżdżą na te wycieczki...to co Wy robicie jest najwspanialszą podróżą przez własne życie...
...a teraz prozaiczne pytanie...czy przyjmujecie gości z dziećmi i psami??
Pozdrawiam gorąco...tak bym chicala pospacerować Twoimi ścieżkami...

Wszystkiego dobrego!

Kolorowych jajeczek,
rozczochranych owieczek,
rozkicanych króliczków,
pyszności w koszyczku,
a przede wszystkim
mokrego ubrania
w dniu wielkiego lania

Świąt zdrowych,
radosnych,
cichych,
pełnych wiosennej nadziei
oraz refleksyjnego czasu
życzy
Magda

Iwono, dziękuję że zajrzałaś. Przyjmujemy Gości ze zwierzakami. Sami mamy trzy psy i dwa koty
Pozdrawiam i dziękuję za życzenia
Dziękuję Wszystkim

Witam Was poświątecznie, niestety ciągle zimowo
Za oknem pada śnieg i wieje północny wiatr, który sprawia, że temperaturę -2 odczuwamy jako -10. Wściekła się ta zima i naprawdę wygląda, że nie odpuści. Miejscowi mówią, że w górach jeszcze miesiąc potrwa. To jakiś koszmar...
W czasie świąt przynajmniej w domu zrobiliśmy sobie wiosnę, dlatego wrzucam parę wielkanocnych migawek ( tak na pocieszenie)...