Ryby, podroby drobiowe, odpady krwawe, padłe zwierzęta - dobre pożywienie, wysoka zawartość N, muszą być przekompostowane. Plus – są to odpady problemowe i można tak je zutylizować.[/b]

[b]Wilgotność:
poniżej 50% niebezpieczna
optymalna dla produkcji robaków to 80%
dla procesu wermikompostowania nie musi być taka wyżyłowana wystarczy 70-80%
tutaj są odnośniki do badań, nie będę cytować z braku czasu piszę tylko wyłuskane najważniejsze według mnie informacje

Tlen
wysoki poziom tłuszczu zabójczy – odcina dostęp tlenu
nadmierna wilgoć z brakiem napowietrzania również
amoniak produkowany przez bakterie żyjące w takich warunkach beztlenowych zabija robaki ( nie tylko brak tlenu)
powyższe są powodem nie dostaraczania robakom mięsa i olejów chyba że były wcześniej przekompostowane (dochodzi do rozbicia olejów i tłuszczy)
Mimo że wymagania tlenowe robaków są istotne to jednak są również skromne: robaki przeżywają surowe zimy w pryzmach, w których powierzchnie są zamrożone: żyją z tlenu dostępnego w wodzie uwięzionej wewnątrz pokosu? (windrow)
Robakom jest dobrze w wermikompostownikach z pęknięciami, małymi otworami wentylacyjnymi najlepiej gdy jest dobra wentylacja, a materiał porowaty i dobrze napowietrzony. Niemniej jednak same robaki sobie pomagają napowietrzając materiał przez swój ruch. Może to być jedną z głównych korzyści wermikompostowania – brak konieczności obracania materiału – robaki zrobią to za ciebie. Sztuką jest zapewnić robakom taką pościel by nie trzeba było napowietrzać wermikompostu (!)

Regulacja temperatury – tu informacje ogólne:
-nie rozmnażają się w temperaturach jednocyfrowych i nie zużywają wtedy tak dużo żywności. Powszechnie uważa się że należy utrzymać temperaturę powyżej 10 st C a korzystna jest temp powyżej 15st C a najlepiej 20 st. C
Wpływ zamrożenia. Eisenia może przetrwać gdy ma ciało częściowo zamknięte w
zamrożonej pościeli i umiera tylko gdy nie ma pożywienia
badania na Nova Scotia Agricultural College NSAC potwierdziły, że ich kokony przetrwają długie okresy głębokiego zamrażania i pozostają żywe (Georg, 2004)
-Wysokie temperatury. Mogą przetrwać 30 st C ale wolą zakres 20 sst C

-temperatura powyżej 35o C sprowokuje robaki do opuszczenia obszaru
Jeżeli nie mogą odejść, szybko umierają.

-temperatury (powyżej 20o C) stymulują reprodukcję

Rekcja robaków na różnice temperatur.
Dżdżownice kalifornijskie rozdzielają się wewnątrz pryzmy w zależności od temperatury (w sensie zajmują odpowiednią warstwę)
W zimie na wolnym powietrzu jest zimno a w kompostowaej pryzmie ciepło od rozkładu: robaki znajdują się w stosunkowo wąskim paśmie na głębokości, gdzie temperatura jest bliska optimum.
Będą również w znacznie większych ilościach w południowo skierowaną stronę pryzm w zimie i na przeciwległej stronie w lecie.

Inne ważne parametry:
- pH 5-9, optymalnie 7,5-8, jest tendencja że wermikompost z czasem nabiera pH bardziej kwasowego tym bardziej jeśli dodaje się do niego np fusów od kawy i torfu. Przez dodawanie składników alkalicznych można to niwelować. Jeśli pH będzie spadać poniżej 7, może to doprowadzić do pewnych problemów np rozwoju roztoczy (szkodniki). pH można regulować w górę przez dodanie węglanu wapnia.

Zawartość soli.
Robaki są bardzo wrażliwe na sole, preferując zasolenie mniejsze niż 0,5%
(Gunadi et al., 2002) Wiele rodzajów oborników ma wysokie stężenie rozpuszczalnych soli (do 8%). Nie jest to problemem, gdy obornik stosowany jest jako jedzenie dla dżdżownic, ponieważ materiał ten jest zwykle stosowany wtedy na górze, gdzie robaki mogą uniknąć zetknięcia się z materiałem zasolonym aż sole zostaną wypłukane przez podlewanie lub opady. Oborniki jeśli mają być wykorzystywane jako ściółka,muszą być ługowane aby obniżyć zawartość soli. Odbywa się to przy płukaniu pod bieżącą wodą przez pewien okres czasu (Gaddie, 1975). Jeśli oborniki są wstępnie kompostowane, zasolenie nie będzie problemem.

Zawartość moczu.
Jeśli obornik zawiera dużo moczu powinien być wyługowany przed użyciem, aby usunąć mocz. Nadmierna ilość moczu powoduje powstawanie niebezpiecznych gazów w pościeli.

Inne toksyczne składniki. Różne źródła mogą zawierać szeroki zakres potencjalnie toksycznych składników. Niektóre z nich

• leki odrobaczające w obornikach, zwłaszcza końskich. Większość nowoczesnych leków na odrobaczenie rozkłada się dość szybko i nie są problemem dla dżdżownic. Niemniej jednak, w przypadku korzystania z obornika z innej farmy niż własnej dobrze skonsultować obecność takich leków dla własnej pewności. Tutaj błąd może być kosztowny

• detergenty czyszczące, przemysłowe, chemikalia, pestycydy. Mogą być składnikami materiałów z źródeł, takich jak szamba osady ścieków lub osady papierowe, pochodzące z młynów itd

• Garbniki. Niektóre drzewa, takie jak cedr i jodła, mają wysoki poziom garbników. Mogą szkodzić robakom, a nawet je zabić. (Gaddie, op. Cit.).

Gunadi et al. (2002) wskazują, że wstępne kompostowanie odpadów może zmniejszyć lub nawet wyeliminować większość z tych zagrożeń. Jednakże zmniejsza ono również odżywczą wartość pożywienia, więc jest to kompromis.

Epigeiczne robaki takie jak E. fetida nie rozmnażają się zbyt szybko. Można oczekiwać, że populacja dżdżownicy zwiększy się dwukrotnie co 60 do 90 dni,
ale tylko wtedy, gdy spełnione są następujące warunki:
• Odpowiednie pożywienie (musi być ciągła dostawa pożywienia, patrz wyżej)
• Dobrze napowietrzona pościel o wilgotności między 70 a 90%
• Temperatura utrzymywana pomiędzy 15 i 30 °C
• Początkowe zagęszczenie robaków? (stocking densities) większe niż 2,5 kg / m2, ale nie więcej niż 5 kg / m2
 

Kochani czyta to ktoś? Nie wiem czy tłumaczyć, to trochę wysiłku pisanie dla mnie i tłumaczenie nie umiem angielskiego aż tak dobrze. Jeśli kogoś ciekawi temat to będę dalej pisać. Poczułam się tu troszkę osamotniona to kompendium wiedzy o dzdzownicach, ciężko o takie rzeczy w polskich publikacjach, ale czy jest zainteresowanie? Wróżę że za rok zainteresowanie compost tea będzie bardzo duże z powodu zmieniającego się prawa. Ale czy teraz ciekawi was to?

Mnie ciekawi bardzo i po cichutku czytam.

oczywiście z zaciekawieniem ogromnym cały czas na bieżąco.
Okres już jesienny i za późno zeby wprowadzić modyfikacje w kompoście z dżdżownicami. I dlatego może nie ma dyskusji w tym wątku, a tylko czytanie.
Zeszłą zimę mi przeżyły, ale była lekka. Zastanawiałam się czy nie przenieść "produkcji" na zimę do garażu coby przeżyły (wiele filmików amerykańskich jest na youtube, nawet w mieszkaniu je hodują niektórzy), ale był protest rodziny. Na pewno w przyszłym sezonie wiele informacji z tego wątku i o kompostowniu wdrożę u siebie.

Oczywiście, że czytam, za każdym razem sprawdzam, czy coś nowego jest w tym wątku, tyle, że nie piszę przy tam, ale czytam.
Bardzo ci dziękujemy za tłumaczenie tych cennych informacji.

Ja też czytam nie wypowiadam się bom zielona ale kompost z kalifornijkami mam pierwszy sezon i już sporo o nich wiem z tego wątku.Dzięki za dzielenie się swoją wiedzą