Joasia napisał(a)

To ponoc wisnia amonogawa.

Amanogawa jest kolumnowa, to ona nie jest na pewno, raczej Kiku Shidare Sakura.
Sądząc po pokroju.

Podrzucam inspiracje jak go ubrać w ramę z roślin, taka wysepka będzie śliczna, zrób mu ramę z żurawek koniecznie Berry Smoothie, bedą pasowały do jasnoróżowych kwiatów wiśni.

Inne propozycje

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/98-drzewa-w-ramach

Artykuł przeczytany, Szefowo, już mi go Sebek podsunął
Narazie jednak drzewko pozostanie nagie (gołe ale wesołe, bez betonu )
bo koparki i młoty pneumatyzne wydrenowały nam portfele skutecznie.
Narazie musimy się uporać z trawnikiem i ogrodzeniem, a tym czasem mąż w delegację się udał ...

Joasiu, umiejętność pilnowania prorytetów to wielka umiejętność. A drzewko poczeka, szczególnie bez tych kajdan....

W nowym ogrodzie, bez kasy się nie da, a nie chcecie przecież mieć gołego trawnika. Masz jakieś bukszpany. Tnij i rób sadzonki na drugi rok, będą na skarpety pod wiśnią.Pozdrawiam

A czemu nie, drzewka i goły trawnik na poczatek jest super.

Haniu, bukszpanów to ja mam aż zanadto, na obecną chwilę.
Myślę, że jakoś uda nam się zagospodarowac trawniki. Może nie błyskawicznie
ale się uda.
"Jeżeli czegoś bardzo pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie, by udało Ci się to osiągnąć".
- to nie jest mój ulubiony autor ale trudno się z tym nie zgodzić bo właśnie odkryliśmy dom wystawiony na aukcję z bardzo zapuszczonym ogrodem, a w nim sporo skarbów. Prawdopodobnie będzie można
podzielić kilka roślin i wzbogaćić nasz ogród in spe

Okazuje się też, że aby wszystkie prace ogrodowe mogły zostać wykonane jak należy
będziemy musieli dokonac kolejnego nieogrodowego zakupu: kojec outdoorowy dla młodszej
córynki

Ale takie zabezpieczenie jest konieczne dla człowieka w pewnym wieku. Zdrowia życzę całej rodzinie!

Paulo Coelho to też nie jest mój ulubiony autor, ale cytat akurat mógłby być prawdziwy

A będziecie mogli wejść do tego zapuszczonego ogrodu? Ciekawe co tam będzie? Jak 'Tajemniczy ogród'.

Joasia napisał(a)

Okazuje się też, że aby wszystkie prace ogrodowe mogły zostać wykonane jak należy
będziemy musieli dokonac kolejnego nieogrodowego zakupu: kojec outdoorowy dla młodszej
córynki

To akurat przerabiam na własnej skórze - chwila nieuwagi i już malec wcina ziemię Kojec fajna sprawa!
Zwłaszcza dla ruchliwego szkraba.