grembosia
15:20, 15 lut 2013
Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Też mi się podoba.
Bardzo ujęło mnie to co kochasz (na Twoim blogu)

Inspiracje bardzo romantyczne...
Witam Beatko
Ale niesamowity klimat u ciebie panuje.
Zwierzęta,dziewczynki...ogromna działka
Pozdrawiam
zamówiłam nasiona niecierpka jeszcze nigdy go nie miałam tym bardziej nie wiem czy nie lepiej było kupić gotowe roslinki ukorzenione
Przeczytałam.... wszystko..... mój dorosły syn kiedyś mi powiedział, "że brudne dziecko to szczęśliwe dziecko - byłem szczęśliwym dzieckiem"![]()
Mój pies też nie ma budy, tzn ma pod moim biurkiem gdzie leży cały czas ...teraz też i głośno chrapie ...... stawu zazdraszczam![]()
Jak mówi "stare przysłowie pszczół" - nie spróbujesz się nie dowieszWydaje mi się, że masz doświadczenie w "produkcji" siewek to dlaczego miałoby się nie udać. Na pewno jest pewniej kupić gotową sadzonkę, ale wyprodukowac własne to taka frajda (przynajmniej ja tak czuję)
W związku z czym zakupiłam w tym roku nasionek chyba ze 20 kwiatów i roślin i już nie mam gdzie tego stawiać
ale damy radę - trzymam za niecierpki i pozdrawiam sobotnio