Ja tu chyba pamiętnik piszę

Ale co tam, nie szkodzi, przyda się, żeby porównać jak było i jak jest. Nawet te zdjecia sprzed roku bardzo mi pomagają, a co będzie za kilka lat?
Przekonałam się, że warto robic dzjecia każdemu badylkowi, każdej nawet najmniej ciekawej rzeczy, bo później bardzo sie to przydaje do porównania. Więc robię. A archiwum rośnie
Wczoraj miałam pracowity dzień w ogrodzie.
Wiadro chwastów wyrwałam z rabaty "pod ogolonym jałowcem", usunęłam co niepotrzebne ze skrzyń, m.in. przerosniętą sałatę i groszek, a na to miejsce wysiałam koperek i wsadziłam nowa rozsadę sałaty. Przycięłam w kulę klon, który stoi na granicy działki. Jest smiesznie, bo z mojej strony przyciety, a od strony sąsiadki nie

Przycięłam młode pędy winobluszczu (im bardziej sie go tnie, tym bardziej rosnie

) Dwa wielkie wory na śmieci zapełniłam.
No i jeszcze trawnik skoszony, i wszystkie nowe trawki (5) wsadzone
Wyściółkowałam trawą mój "leśny zakątek". Trawę tam rozsypuję cienka warstwą, a kiedy przeschnie, trafia na kompost i zastępuję ja nową trawą. Dzięki temu chwasty tam nie rosną, a ja mam gdzie podsuszać trawkę. Przy okazji posprzatałam przy ogrodzeniu z sąsiadką. Pod srebrnymi swierkami mam podłużna rabatę, którą oddziela od siatki pas płytek chodnikowych, szeroki na jedna płytę. Powyrywałam chwasty i pozamiatałam. Narobiłam sie jak dzika ale od razu jest lepiej
Ta rabatka pod swierkami na pewno w przyszłym roku będzie do zagospodarowania. Na razie tylko podkrzesałam swierki i pusciłam po ich pniach bluszcz (widziałam gdzieś w parku takie rozwiązanie i bardzo mi się to podobało). od spodem cos rosło, jakieś iglaki malutkie i coś jeszcze (nie pamiętam nazwy) ale w kiepskim stanie są te roslinki, bo były dosłownie przyduszone przez gęste świerki. Musiałam je podciąć i na razie daje im szanse, chociaz nie wiem, co to jest - nie lubie wyrzucac roślin

Może odżyją?
Ogród przejęłam dość zaniedbany, bo przez ostatnie lata nikt nic w nim nie robił. Ja go dopiero poznaję, ratuję co sie da i wprowadzam zmiany - w tym roku niewielkie, ale w przyszłym zamierzam wiele zmienić
Reportaż z prac będzie, ale jak wrócę od rodziców. Teraz dopijam kawkę i znikamy.
Miłego dnia, jeśli ktoś to czyta
____________________
Małgosia
Ogród Miejskiej Ogrodniczki :)
Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :)
www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com