O tak, miejsca trzeba sporo i jeszcze powinno to być wyeksponowane, bo warto Pozdrawiam imienniczkę
Jestem, mam nadzieje, że teraz będę zaglądała częściej
Dziękuję za życzenia :*
Bardzo dziękuję )) A taki widoczek jest piękniejszy niż kwiatek :*
Witaj Anitko! Będę się starała, ale sporo mam na głowie ostatnio (ha, ha... nic nowego - jak każdy ) Przygotowuję się też do wystawy, więc miotam się między domem, pracą, ogrodem i pracownią - a na dodatek zakładamy stowarzyszenie. Jest co robić
Pozdrawiam
____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :)
Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :)
www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
Witaj Kasiu, bardzo się cieszę, ze do mnie zajrzałaś Ja też zamierzam zajrzeć do twojego ogródka w wolnej chwili (może wieczorem się uda). Niestety mój futrzak odszedł od nas w czerwcu((((
Strasznie to przykre dla nas, ale był już stary i schorowany. Ale masz rację, miał mądre, dobre oczy i była w nich cała jego psia wierność...
Co do warzywnika, to nie wyobrażam sobie nie mieć. Już teraz kombinuję, jak by go tu powiększyć
Najfajniej byłoby, gdyby moja sąsiadka zgodziła się wydzierżawić mi kawałek, bo jej ogród leży odłogiem i widzę, ze już z mężem nie dają rady go ogarniać (jeszcze lepiej byłoby , gdyby mi kawałek sprzedała, ale to byłoby zbyt piękne
Też tak sądzę, chociaż mam powody przypuszczać, że sąsiedzi myślą inaczej Ale dla mnie to magiczne drzewo, bo nie dość, że taki symbol naszego małżeństwa, to jeszcze BRZOZA, a ja brzozy kocham najbardziej na świecie
Pozdrawiam!
____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :)
Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :)
www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
Wczoraj "posiekałam" ogromną stertę gałęzi, która nagromadziła się od wiosny. Trochę mi czasu brakło, zrobiło się ciemno i w rezultacie nie dokończyłam. Ale już mnie cieszy perspektywa oczyszczenia "leśnego zakątka")))
Anita, nie ma co rozwijać tematu. Jak będzie wiadomo kiedy wystawa, to dam znać, może się wybierzesz? Pastele i wycinanki (chyba).
A stowarzyszenie chorych na Hashimoto - żeby ludzie nie robili wielkich oczu i nie pytali: "NA CO jesteś chora? Haszi-co? A co to jest?"
Najgorsze, że mąż ciągle poza domem, ehhh...
M.
____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :)
Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :)
www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
Po raz n-ty zgrabiłam wszystkie liscie
Sama nie wiem, co lubie bardziej, widok lisci na trawniku, czy wygrabiony trawnik...
Doszłam do wniosku, że jakaś dziwna jestem: w jednej chwili chciałabym to wszystko zostawić tak, jak jest, bo to JESIEŃ i te liscie mają swój urok.. a za chwilę mam ochote zagrabić wszystko do ostatniego listka
____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :)
Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :)
www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
ja wiem, że w końcu trzeba zgrabić, chodziło mi o to, że w sumie mogą parę dni poleżeć i oczy nacieszyć
____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :)
Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :)
www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
Ja przez parę dni nie zaglądałam do ogrodu, a teraz boje się, co tam zastanę Rodzina kica, smarka, chyrcha... Boje sie, że mi cos sprzedadzą W międzyczasie jakiś huragan przeszedł... Nie wiem, co to było... mój syn mówi, ze orkan
No, ale ogród musi poczekać do jutra
____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :)
Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :)
www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com